Otwarcie wiaduktu - czy PKP i Trakcja zdążą prze 1 kwietnia?

Terminów oddania do użytku wiaduktu przy dworcu Łowicz Główny było już tyle, że aż niepoważne wydaje się podawać kolejne, nawet jeśli informacja wypłynęłaby oficjalnie wprost od PKP PLK lub wykonawcy spółki Trakcja. Nawet nie jest pocieszające to, że zostały do wykonania, zdawałoby drobne rzeczy jak zewnętrzna winda, czy odcinek chodnika.

Spotkani przez nas dziś, w środę 25 stycznia pracownicy firmy instalującej zewnętrzną windę przy wiadukcie (od strony sklepów Biedronka i JYSK) powiedzieli nam, że prace są na ukończeniu. Wszystkie elementy windy są już zainstalowane - kabina, przeciwwaga oraz siłownik, obecnie skupiają się oni na podłączeniu zasilania i systemu sterowania. Prace monterskie mają się zakończyć przyszłym tygodniu. Po czym winda zostanie zgłoszona do oceny zgodności a następnie do odbioru i rejestracji, której dokonuje Urząd Dozoru Technicznego. W przypadku UDT termin odbioru może być wyznaczony zdaniem pracowników montujących windę nawet za dwa, trzy tygodnie, choć niewykluczone, że nastąpi to w ciągu kilku dni, wszystko zależy, czy urząd ma wolne terminy.

Po stronie głównego wykonawcy czyli spółki Trakcja S.A. zostaje jednak jeszcze wykończenie miejsca, w którym winda łączy się z wiaduktem, trzeba tam zamontować dodatkowe fragmenty balustrad, aby nie było wolnych przestrzeni, przez które mogłoby wypaść np. dziecko. Przy wiadukcie, zwłaszcza od strony ronda w ul. Warszawskiej powoli postępują prace przy zagęszczeniu skarpy, ale ciągle nie wykonano tam chodnika, który ma być do niej równoległy i łączyć rondo z ul. Dworcową.

Przypomnijmy, że oddanie windy jest jednym z warunków oddania wiaduktu do użytku, ale na samym końcu jest ostateczny odbiór całości przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który musi uzyskać zgłoszenie gotowości odbioru i wyznaczyć jego termin.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem.

W środę, 25 stycznie trwało podłączanie zasilania i automatyki zewnętrznej windy. Fot. Tomasz Bartos

Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP PLK powiedział nam, że oddanie wiaduktu nastąpi  prawdopodobnie pod koniec lutego, my jednak obstawiamy połowię marca, lub nawet 1 kwietnia (Prima aprilis). I to nie jest śmieszne, data ta byłaby bardzo wymowna biorąc pod uwagę ilość terminów zakończenia prac i oddania do użytku, jakie inwestor oraz wykonawca przekazywali w trakcie prac.

Wiceburmistrz Łowicza Bogusław Bończak powiedział nam, że służby miejskie stale monitorują postęp prac na wiadukcie i w ostatnim czasie ratusz skierował do PKP PLK pismo, w którym zwraca uwagę na konieczność zintensyfikowania finiszujących robót. Miasto uzależnia od oddania wiaduktu do użycia rozpoczęcie przebudowy mostu na Bzurze w ul. Mostowej w Łowiczu. Wykonawca już bowiem jest na miejscu i buduje tymczasową kładkę, za trzy tygodnie chciałby ruszać z rozbiórką starego mostu. Wówczas cały ruch z dzielnicy Korabka przejmie ul. Warszawska (DK70) i ul. Zamkowa (DK14). Bez uruchomionego wiaduktu Łowicz czekałby komunikacyjny paraliż, zwłaszcza w godzinach najwyższego natężenia ruchu.