Wzmożone zachorowania w łowickim szpitalu - Interna przepełniona

W łowickim szpitalu odnotowuje się obecnie znaczący wzrost liczby pacjentów, co prowadzi do dużego obciążenia placówki. Na oddziale wewnętrznym sytuacja jest szczególnie trudna – od ponad tygodnia oddział jest przepełniony.

Dr Milena Szwarocka, anestezjolog, koordynator Izby Przyjęć i zastępca dyrektora ds. lecznictwa, podkreśliła, że placówka zmaga się z okresem wyjątkowo intensywnych infekcji. Jak relacjonuje, oddział wewnętrzny od ponad tygodnia funkcjonuje ponad swoje możliwości – pacjenci są przyjmowani nawet na korytarze, ponieważ wszystkie sale są zajęte. Zaznaczyła również, że podobne przeciążenie miało niedawno miejsce w Skierniewicach, gdzie sytuacja już się poprawiła, natomiast obecnie to Łowicz zmaga się z dużą liczbą pacjentów z zaostrzeniami infekcyjnymi.

Na oddziale pediatrycznym także utrzymuje się wysoka liczba małych pacjentów. Jak powiedziała nam dr Elżbieta Młoczkowska, ordynator oddziału, dominującą przyczyną hospitalizacji jest grypa, jednak coraz częściej pojawiają się powikłania pogrypowe. Trudne do opanowania gorączki i wymioty u najmłodszych pacjentów wymuszają interwencje szpitalne.

Jak wskazała, 20 grudnia rano na oddziale przebywało dziewięcioro dzieci, a wkrótce miało zostać przyjęte kolejne dziecko. Najmłodszy pacjent na szpitalnym oddziale miał dwa lata, a w kolejce na Izbie Przyjęć oczekiwało już kilkumiesięczne dziecko.

Zazwyczaj są to krótkie, dwudniowe pobyty. Dr Młoczkowska podkreśliła, że personel stara się, aby najmłodsi pacjenci, po ustabilizowaniu stanu zdrowia, mogli wracać do domów.

Obecny wzrost zachorowań utrzymuje się już trzeci tydzień, a personel szpitala robi wszystko, aby sprostać wyzwaniom tego trudnego okresu.