Rozegrany w niedzielę, 2 sierpnia, sparing pomiędzy GLKS Sierakowianka Sierakowice a WKS Meteor Reczyce zakończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Mariusza Sałudy, którzy pokonali gospodarzy 4:1 (2:1).
Nic nie było w stanie przeszkodzić drużynie z Reczyc w odniesieniu zwycięstwa, ani pogoda, ani nie najlepsza frekwencja zawodników. Pomimo ambitnej gry Sierakowianki, zespół trenera Sałudy dobrze wykorzystywał nadarzające się okazje i powiększał swoją przewagę. Skuteczne ataki rozpoczęli od 12. minuty, kiedy to Adam Małek zdobył pierwszą bramkę dla Meteoru Wprawdzie w 23. minucie nastąpił remis, po strzale samobójczym Damiana Szymajdy, ale już kwadrans później ekipa z Reczyc ponownie znalazła sposób, aby umieścić piłkę w bramce gospodarzy. Dokonał tego Przemysław Imiołek. I to nie był jedyny udany strzał tego zawodnika.
W drugiej odsłonie wykazał się skutecznością w 55. minucie wykonując rzut karny, a swoją trzecią bramkę zdobył w 77. minucie, doprowadzając do wyniku 4:2 na rzecz Meteoru Reczyce.
– Mecz w bardzo trudnych warunkach pogodowych, ponadto trwa okres wakacyjno-żniwny więc frekwencja na meczach jest różna. I u nas też w niedzielę była daleka od ideału. Drużyna z Sierakowic od samego początku postawiła wysoko poprzeczkę i śmiało atakowała nasza bramkę, my czekaliśmy na swoje okazje, wciągając rywala na naszą połowę i stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji. Dwie z nich wykorzystali Adam Małek i Przemek Imiołek. W drugiej odsłonie bardzo dobry występ potwierdza popularny „Wino” i dokłada jeszcze dwa trafienia – opowiedział Mariusz Sałuda, prezes i trener zespołu WKS Meteor.
– Za tydzień w niedzielę rozgrywamy 9 sparing w tym okresie przygotowawczym, który będzie dla nas próba generalna. Naszym rywalem będzie Astra Zduny – dodał.
Sparing:
1. kolejka klasy A – grupa 9 (2020.08.15-16):
2. kolejka klasy A – grupa 9 (2020.08.22-23):
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz