Nadal szczęście nie sprzyja drużynie Pelikana-2005 Łowicz. W meczu 13. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych zespół trenera Dawida Ługowskiego został pokonany przez MGUKS Pogoń Zduńska Wola 10:1 (5:1).
Biało-zieloni zdecydowanie nie mogą wyjść z impasu w tych rozgrywkach, zaliczając przegraną za przegraną. To z pewnością frustrujące dla zawodników, którzy mocno pracują na boisku, żeby jak najlepiej realizować zakładane przed spotkaniem cele. A finał większości meczów jest porażką. Dotychczas tylko jeden punkt udało im się zdobyć. W meczu z Pogonią Pelikan strzelił również tylko jedną bramkę, po rzucie karnym w wykonaniu Igora Wróblewskiego, a “wpuścił” aż 10.
O przebiegu spotkania opowiedział trener Pelikana-2005 Łowicz, Dawid Ługowski: - Z różnych powodów na mecz jedziemy w dwunastu. Niestety przegrywamy wysoko, ale i okoliczności tej porażki są w dalszej perspektywie sezonu niepokojące. W mecz wchodzimy bardzo dobrze. W pierwszych dziesięciu minutach gramy bardzo dobrze i dochodzimy do trzech kapitalnych sytuacji, ale, albo nie trafiamy w bramkę, albo świetnie broni bramkarz. Niestety wszystko co dobre, robimy tylko do przodu. Wystarczyło jedno z pierwszych wyjść przeciwnika i przegrywamy. Niestety szybko tracimy też bramkę na 2. Gramy na bardzo grząskim boisku i w grze obronnej nam to nie pomaga. Nadchodzi minuta 25. i po brutalnym ataku na Janka Mikosia tracimy go. Niestety w tej akcji napastnik nie dostaje nawet kartki, a według mnie i ich trenera, powinna być czerwona. Nie mając bramkarza rezerwowego w bramce musi stanąć... Kuba Milczarek. Nadal gramy dobrze, lecz znów nadziewamy się na dwie kontry. W 44. minucie mamy rzut karny. Na raty strzela go Igor Wróblewski. Znów mamy dobry okres i nadchodzi feralna 45. minuta... W ostatniej akcji, przy próbie uderzenia z dystansu doznaje kontuzji... Niestety kontuzja jest na tyle groźna, że Igor może mieć kilka meczów przerwy. Całą drugą połowę gramy w dziesięciu i z bramkarzem z pola, a mimo to uważam, że paradoksalnie gramy naprawdę nieźle. Mimo że tracimy kilka bramek, to my powinniśmy ich przynajmniej z pięć strzelić. Mamy słupek, poprzeczkę i kilka dobrych uderzeń. W środę gramy już kolejny mecz z Bełchatowem i na chwilę obecną sam nie wiem, ilu będę miał dostępnych zawodników. Mam nadzieję, że chociaż jedenastu, ale to pewnie okaże się w tym trudnym dla wszystkich czasie..., w dzień meczu...
13. kolejka I liga wojewódzkiej juniorów młodszych B2:
1. Widzew Łódź SA (1) |
13 |
36 |
52-9 |
2. UKS SMS Łódź (2) |
13 |
28 |
58-18 |
3. MGUKS Pogoń Zduńska Wola (6) |
13 |
25 |
48-30 |
4. ŁKS Łódź SA (3) |
12 |
20 |
39-23 |
5. KS PSV Łódź (5) |
9 |
16 |
19-14 |
6. AKS SMS Łódź (4) |
11 |
16 |
26-26 |
7. KS Lechia 1923 Tomaszów Maz. SA (7) |
12 |
14 |
33-46 |
8. GKS Bełchatów SA (8) |
11 |
9 |
29-40 |
9. Łódzka AF Łódź (9) |
12 |
7 |
23-65 |
10. MUKS Pelikan-2005 Łowicz (10) |
12 |
1 |
9-65 |
Zaległy mecz 12. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2020.10.21):
Zaległy mecz 12. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2020.10.21):
Zaległy mecz 3. kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2020.10.21):
14. kolejka I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2020.10.24):
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz