Dobra równa walka od początku spotkania zaowocowała zwycięstwem, choć końcówka była bardzo emocjonująca. W sobotę, 16 stycznia, KS Księżak Łowicz pokonał u siebie KKK Miasto Szkła Krosno w meczu 18. kolejki Suzuki I Ligi Koszykówki Mężczyzn 86:83.
Spotkanie, aż do czwartej kwarty było całkowicie pod kontrolą koszykarzy Księżaka, ale ostatnia odsłona meczu mocno podniosła ciśnienie kibicom. Stało się to za sprawą stałej bolączki, jaka towarzyszy drużynie, utracie mocy, przestoju w grze, co powodowało, że wypracowana przewaga topniała do ostatniej sekundy meczu.
Księżak wygrywał trzy kolejne kwarty spotkania, ale w czwartej poniósł klęskę, przegrywając ją 17:33. To wręcz niewiarygodne, jak doskonała gra gospodarzy, we wszystkich jej elementach, nagle się załamała. Dwadzieścia punktów przewagi stopniało na koniec do trzech. Ale ostatecznie Księżak utrzymał prowadzenie i to on wygrał mecz, po bardzo udanej grze całego zespołu przez trzy pierwsze kwarty meczu, o czym świadczą również zdobywane punkty przez wszystkich zawodników. W ten sposób po raz drugi pokonał Krosno i odniósł ważne zwycięstwo w rozgrywkach ligowych.
- Końcówka była emocjonująca zupełnie niepotrzebnie. Na szczęście, trzydzieści parę minut dobrej pracy zaowocowało taką przewagą, że mogliśmy sobie na tę naszą stałą bolączkę, czyli przestój, pozwolić. Bardzo niedobrze, że do tego doprowadziliśmy. Trochę za mało wniosków wyciągamy z tego, jak nam to przeszkadza w dobrym graniu meczu, ale generalnie było to fajne granie przez 35-36 minut, z dobrą defensywą i fajnym dzieleniem się piłką. Po meczu przypomniałem zawodnikiem, że gdy gra tak wygląda, to wówczas nie mamy problemów z wygrywaniem spotkań, nawet z mocnymi zespołami. Byliśmy do tego skuteczni, zagraliśmy też bardzo dobrą obronę i nie pozwoliliśmy rywalom na wiele. I myślę, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo, nawet na trochę wyższe, ale to jest już nasza wina - opowiedział Michał Spychała, trener KS Księżak Łowicz.
- Najwięcej punktów zdobył Łukasz Bodych, ale w pewnym momencie musiałem go zdjąć, bo miał kłopoty z palcem u nogi, po tym jak spadł mu na nogi zawodnik z przeciwnej drużyny i nie bardzo mógł się poruszać. Pojawił się w ten sposób problem, bo w tym momencie miałem ograniczoną rotację, tym bardziej, że Arkadiusz Kobus bardzo dobrze sobie radził na swojej pozycji i nie chciałem go przesuwać. Ale poradziliśmy sobie. Łukasz zagrał skutecznie, zagrał mądrze. Może jedna decyzja była nie na jego poziomie, ale ogólnie potwierdza swoją klasę i bardzo jestem z niego zadowolony. Ale to tylko jeden element z całości, bo naprawdę bardzo fajnie dzieliliśmy się piłką. Wojtek Jakubiak był skuteczny, pomógł na rozegraniu, Kobus grał mądre akcje, Maciej Leszczyński również trafił ważne punkty, podobnie jak Mikołaj Stopierzyński i generalnie praca w obronie całego zespołu, z aktywnymi rękami i fajną walką, zaowocowała. Bardzo się cieszę, że tak to funkcjonowało, nawet patrząc na to, jak to się skończyło - dodał.
18. kolejka Suzuki I Ligi Koszykówki Mężczyzn:
1. STK Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (2) |
18 |
33 |
1498-1310 |
2. KS Górnik Trans.eu Wałbrzych (1) |
18 |
33 |
1530-1353 |
3. WKK Wrocław (3) |
18 |
32 |
1547-1436 |
4. GKS Tychy (4) |
18 |
30 |
1547-1520 |
5. PTG Rawlplug Sokół Łańcut (5) |
18 |
29 |
1676-1459 |
6. Dziki Warszawa (6) |
18 |
28 |
1453-1384 |
7. KS Księżak Łowicz (7) |
18 |
28 |
1582-1554 |
8. Elektrobud-Investment ZB Pruszków (8) |
18 |
28 |
1305-1295 |
9. Weegree AZS PO Opole (10) |
18 |
26 |
1524-1569 |
10. TBS Śląsk II Wrocław (9) |
17 |
25 |
1403-1422 |
11. KK Decka Pelplin (11) |
18 |
25 |
1509-1594 |
12. KKK Miasto Szkła Krosno (12) |
17 |
24 |
1346-1381 |
13. MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg (13) |
18 |
24 |
1400-1448 |
14.TS Wisła Chemart Kraków (14) |
18 |
24 |
1417-1537 |
15. KS Pogoń Prudnik (15) |
18 |
22 |
1435-1575 |
16. MKS Zetkama Doral Nysa Kłodzko (16) |
18 |
18 |
1364-1699 |
19. kolejka Suzuki I Ligi Koszykówki Mężczyzn (2021.01.20):
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz