Po raz drugi z rzędu juniorzy młodsi łowickiego Pelikana przegrali, mimo dobrej gry i przewagi w pierwszej połowie. W sobotę, 12 czerwca, MUKS Pelikan-2005 Łowicz zakończył mecz 14. kolejki II ligi wojewódzkiej z SP Widzew Łódź porażką 1:3 (1:0).
Po raz kolejny okazało się, że „piętą Achillesową” podopiecznych trenera Michała Adamczyka jest skuteczność w strzelaniu bramek, a bez tego elementu gry nie da się wygrywać. Widzew to silny zespół znajdujący się w górnej części tabeli, ale biało-zieloni bardzo dobrze radzili sobie na boisku, w niczym nie ustępując rywalom, jednak potwierdzili to tylko jednym golem autorstwa Mateusza Kuchty w 24. minucie spotkania.
Przewaga była jednak widoczna tylko w pierwszej połowie, bo w drugiej powoli, ale skutecznie kontrolę nad grą przejmowali gospodarze. W 78. minucie padła bramka wyrównująca, a jedenaście minut później Widzew osiągnął wynik 3:1. Porażka spowodowała, że Pelikan-2005 spadł w ligowych notowaniach na miejsce siódme, a to nie jest bezpieczna pozycja, bo zalicza się do grupy spadkowej.
- Jeżeli ktoś po pierwszej połowie powiedziałby, że ten mecz przegramy, to bym w to nie uwierzył. Zagraliśmy dobrze stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji 100%. Niestety strzeliliśmy tylko jedną bramkę i to okazało się za mało. Druga połowa zupełnie inna. To Widzew stworzył sobie sytuacje bramkowe i to wykorzystał. Uważam, że ten zespół stać na dużo więcej, bo potrafimy grać z zespołami z góry tabeli, jak równy z równym. Brakuje konkretów, czyli zdobytych goli - opowiedział Michał Adamczyk, trener MUKS Pelikan-2005 Łowicz.
Czy uda się odbudować stratę i utrzymać w II lidze pokażą dwa kolejne mecze. Pierwszy z nich odbędzie się w sobotę, 19 czerwca, z Concordią 1909 Piotrków Trybunalski, na Stadionie Miejskim im. 10. Pułku Piechoty w Łowiczu.
- Szkoda tej porażki, ponieważ z przebiegu całego meczu uważam remis za sprawiedliwy. Popełniliśmy błędy podczas rozegrania piłki w pierwszej połowie co na bramki zamienił zespół PSV. Natomiast w drugiej odsłonie wyszliśmy wysoko pressingiem i staraliśmy się szybko odbierać piłkę i odrabiać straty. Niestety nie udało się, choć mieliśmy do tego bardzo dobre okazje - mówi trener Adamczyk.
14. kolejka II ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2:
1. PGE GKS Bełchatów (1) |
12 |
29 |
77-14 |
2. Łódzka AF Łódź (2) |
12 |
25 |
40-21 |
3. SP Widzew Łódź (3) |
11 |
22 |
25-17 |
4. KS Lechia 1923 Tomaszów Maz. SA (5) |
12 |
19 |
23-28 |
5. KP Sporting Radomsko (4) |
11 |
18 |
36-41 |
6. WKS 1957 Wieluń (6) |
12 |
12 |
15-48 |
7. MUKS Pelikan-2005 Łowicz (6) |
12 |
10 |
22-31 |
8. UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski (8) |
12 |
2 |
13-51 |
Zaległe mecze 3. kolejki II ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2021.06.19-20):
AVE16:08, 17.06.2021
0 0
To chyba tytuł coś nie halo jak jest mowa o 2005 16:08, 17.06.2021