„Pałacowe love” - to tytuł kostiumowego reality show, które od 1 lutego będzie można oglądać w telewizji TTV. Nagrania powstawały od końca sierpnia do początku października w pałacu w Walewicach. Produkcja była owiana wielką tajemnicą.

Kierownik zespołu pałacowego Joanna Rudak powiedziała nam, że pamięta ten czas doskonale, bo produkcja wynajęła cały hotel. Rozmowy z ekipą telewizyjną nt. realizacji programu w Walewicach rozpoczęły się już wiosną ubiegłego roku.

Zgodnie z zamysłem produkcji, w pałacu zamieszkali młodzi ludzie, którzy pod okiem kamer mieli się uczyć budowania prawdziwych relacji, z dala od cyfrowej rzeczywistości.

Produkcja ma formę eksperymentu społecznego, zaś uczestnicy zostali przeniesieni do XIX-wiecznej scenerii. Ich opiekunami są celebryci znani z programu „Gogglebox. Przed telewizorem” - Mariusz Kozak i Jacek Szawioła. Natomiast w rolę mentorów, przewodników po zapomnianym świecie XIX-wiecznych zasad i twardych reguł, wcielają się: doktor Agnieszka Bąbel, specjalistka ds. dawnej obyczajowości w Polskiej Akademii Nauk oraz Maciej Lizniewicz, pastor i terapeuta par.

Joanna Rudak powiedziała nam, że dla pałacu w Walewicach była to forma wynajęcia hotelu, ale też reklamy. Tym bardziej, że na Player.pl oglądała już 2 pierwsze docinki programu i w czołówce każdego z nich na początku podają słowa „Pałac w Walewicach jest jedyny taki na świecie...”. - Czy można wyobrazić sobie lepszą reklamę? - pyta Joanna Rudak.

Więcej o programie przeczytasz TUTAJ.