Tabletki z jodkiem potasu są już w Łowiczu!

W poniedziałek 3 października wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński zwołała konferencję prasową o przygotowaniach do wydawania mieszkańcom jodku potasu w przypadku skażenia radiologicznego. Wiemy, że jego rezerwy zostały już zgromadzone w łowickim ratuszu i w Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu. Czy w najbliższym czasie rozpocznie się dystrybucja do mieszkańców powiatu łowickiego?

- Nasze działania mają charakter absolutnie prewencyjny i rutynowy. W tym momencie nie ma żadnych powodów medycznych, aby przyjmować tabletki z jodkiem potasu. Nie ma także żadnego zagrożenia, które powinno martwić opinię publiczną poza konfliktem zbrojnym w Ukrainie, który może eskalować. Dlatego każde państwo musi być przygotowane na różne ewentualności i scenariusze - podkreślił na konferencji zwołanej 3 października wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.

Podkreślił, że działania rządu są prowadzone z wyprzedzeniem, by w razie realnego zagrożenia tabletki były blisko mieszkańców i mogły zostać w szybkim tempie im podane.

Jak informuje w dzisiejszym wydaniu Dziennik Łódzki, do magazynów w Łódzkiem już w połowie sierpnia trafiło 3,5 mln tabletek jodku potasu. Tabletki zostały podzielone na powiaty i gminy oraz odebrane przez powiatowe jednostki straży pożarnej. Na ukończeniu jest plan dystrybucji wśród mieszkańców.

Burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński powiedział nam, że w poniedziałek 3 października z rezerw państwowych dostarczono do łowickiego ratusza 4 pudełka, w których znajduje się ok. 20.000 tabletek jodku potasu. Jak podkreśla burmistrz, pudełka mogą zostać otworzone tylko na wypadek ataku jądrowego lub wybuchu elektrowni jądrowej, wówczas pojawi się w tej sprawie komunikat rządu. Od tego czasu ratusz miałby 24 godziny na dystrybucję tabletek jodku potasu do mieszkańców. W tym celu wyznaczono na terenie Łowicza 21 punktów, które znajdują się przede wszystkim w szkołach, przedszkolach, w ich dystrybucję włączyłby się także Miejski Ośrodek Pomocy w Łowiczu, punkty Podstawowej Opieki Zdrowotnej i łowicki szpital. Jest to jednak plan, tylko na wypadek wybuchu jądrowego. - Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli tych pudełek nigdy otwierać! - mówi nam burmistrz Krzysztof Kaliński.

Komendant PSP w Łowiczu mł. bryg. Arkadiusz Makowski powiedział nam, że rezerwy jodku potasu są zgromadzone na terenie miejscowej jednostki, jednak nie może udzielać informacji w kwestii ich dalszej dystrybucji. Powiedział nam, że przydział odpowiada liczbie mieszkańców powiatu łowickiego, w razie potrzeby każdy otrzyma tabletkę z jodkiem potasu.