Spotkali się na wiecu aby powiedzieć "Nie" niekontrolowanej imigracji

Wiec przeciwko  niekontrolowanej imigracji, który odbył się na Nowym Rynku w Łowiczu, przyciągnął około 100 osób. Uczestnicy trzymali w rękach flagi narodowe oraz transparenty. Głos zabrali m.in. Marta Witkowska - liderka powstałego w Łowiczu koła Ruchu Narodowego oraz Konrad Plichta z Nowej Nadziei.

[FOTORELACJA]12107[/FOTORELACJA]

Witkowska w rozmowie z nami powiedziała, że bardzo pozytywnie ocenia frekwencję, zastrzegając, że wiec odbył się o godz. 12.00 w sobotę - czyli w czasie, gdy nie każdy mógł wziąć udział w takim wydarzeniu. - Liczę, że tych osób zawsze może być więcej. Nie chodzi nam o sianie nienawiści, ale widząc to, co dzieje się na Zachodzie Europy, jak i w Polsce, uważamy, że trzeba mówić głośno o problemie, wyrażać swój sprzeciw i pozwolić go wyrazić też zwykłym ludziom. Po to był ten wiec - powiedziała nam.

Uczestnicy stali z transparentami, na których widniały m.in. hasła: „Klaudia w Toruniu, a kto u nas?”, „Stop imigracji - Refugees not welcome”, „Stop imigrantom. Chcemy żyć bezpiecznie”, „Nie zamienimy kościołów na meczety!”. Obecne były również indywidualnie przygotowane transparenty, np. „Stop masowej i nielegalnej imigracji. Ursula von der Leyen - Shame on you! Zgotowałaś piekło kobietom…”

[WIDEO]5638[/WIDEO]

- W pełni popieram dążenia Konfederacji w sprawie imigracji. Potrzebna jest pełna kontrola ludzi, którzy wjeżdżają do naszego kraju i trzeba stanowczo postępować z tymi imigrantami, którzy chcą w Polsce zaprowadzać swoje porządki lub łamią prawo - powiedział jeden z uczestników, który zastrzegł anonimowość. Dodał, że zna wiele osób, które myślą podobnie, ale nie wszyscy mogli dotrzeć na Nowy Rynek - uczestników protestu jego zdaniem mogłoby być kilka razy więcej.

Jako pierwszy głos zabrał wiceprezes okręgu sieradzkiego Nowej Nadziei - Konrad Plichta z Łowicza. Powołując się na dane Eurostatu (Urzędu Statystycznego Unii Europejskiej), stwierdził, że Polska jawi się jako oaza spokoju na tle krajów zachodnich. W ciągu roku notuje się tu 17 napaści na 100 tys. mieszkańców, tymczasem w Belgii liczba ta wynosi 554, w Niemczech - 165, w Austrii - 42, a w Holandii - 26.

- Żeby poziom ten nie wzrastał, domagamy się pełnej i skutecznej weryfikacji imigrantów przy przekraczaniu granicy, aby wyeliminować proceder przerzucania osób bez kontroli. Natychmiastowej realizacji strategii, którą Konfederacja proponuje w pakiecie odpowiedzialnej polityki migracyjnej, która zapewni ochronę obywateli. Bezpieczeństwo Polek i Polaków powinno być dla rządu wartością nadrzędną, a niestety nie jest. Mamy tragiczny przykład Klaudii z Torunia, która zginęła z rąk imigranta, który w tamtym momencie nie powinien już znajdować się w Polsce - mówił, po czym wezwał uczestników do uczczenia zmarłej tragicznie kobiety minutą ciszy.

Po nim głos zabrała Marta Witkowska, która podkreśliła, że wiec nie jest przeciwko ludziom, ale przeciwko chaosowi - w obronie zdrowego rozsądku, suwerenności i bezpieczeństwa Polskich rodzin. - Chcemy mówić głośno to, co wielu z nas czuje. Polska potrzebuje odpowiedzialnej polityki migracyjnej (...) - mówiła. Zacytowała słowa profesora Bogusława Wolniewicza, który porównał imigrantów do okupantów - według niego, czując siłę w swojej masie, zachowują się butnie i próbują wprowadzać własne porządki. Witkowska wskazała przy też, że największe obawy jeśli chodzi o imigrantów dotyczą osób z krajów muzułmańskich i azjatyckich, z odmiennej strefy religijnej i kulturowej.

Witkowska podała też przykłady napaści imigrantów, do których dochodziło we Francji i Niemczech. Wspomniała także o Skierniewicach, gdzie w Domu Dziecka zostali ulokowani imigranci - bez zgody lokalnej społeczności - co do których zachowania były poważne zastrzeżenia.

W wiecu, który odbył się w Łowiczu, udział wzięli również goście z innych miast, którzy przemówili do zgromadzonych: Jarosław Dębski - członek Nowej Nadziei, Anna Sadok - członkini Koła Powiatu Zgierskiego Ruchu Narodowego, Jakub Gniotek - prezes Struktur Młodzieżowych okręgu sieradzkiego Nowej Nadziei oraz Tomasz Krupiński - pełnomocnik na powiat skierniewicki Ruchu Narodowego.