Jak postąpić, gdy mamy przypuszczenie, że ktoś może być nietrzeźwy, a wsiada za kierownicę samochodu? Najlepiej dokładnie tak, jak zrobił to wczoraj, 17 września, świadek jednej z takich sytuacji przy ul. Medycznej w Łowiczu.
Wszystko działo się w środku dnia, tuż po godzinie 15.00. Powiadamiający policję mężczyzna zauważył, że do Fiata Seicento chwiejnym krokiem wsiada mężczyzna i odjeżdża w kierunku ulicy Tuszewskiej.
Natychmiast powiadomił dyżurnego policji, który skierował w ten rejon funkcjonariuszy. Zatrzymali oni 48-letniego kierowcę z powiatu łowickiego na ulicy Łęczyckiej. Gdy poddali go badaniu na trzeźwość, okazało się, że w jego organizmie krążą ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy. Wkrótce usłyszy też zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
- Coraz częściej zdarzają się sytuacje, gdy obywatele zachowują się bardzo odpowiedzialnie i zgłaszają nam, gdy widzą nietrzeźwych kierujących. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni, gdyż dzięki temu policjanci mogą wyeliminować z dróg olbrzymie zagrożenie - powiedziała nam rzecznik policji w Łowiczu Urszula Szymczak.
x13:50, 18.09.2020
mój rekord to jazda od Krępy do Łodzi za prawdopodobnie pijanym kierowcą ciężarówki, pomimo kilkukrotnego zgłoszenia dyżurnemu policji, kolo pojechał sobie dalej.
Nawet mijaliśmy patrol policji stojący przy drodze, ale dyżurny twierdził że musi podjechać jakiś inny radiowóz. 13:50, 18.09.2020
kat.B19:03, 20.09.2020
0 0
Do kierowania Seicento wystarczy kat.B , do kierowania ciężarowym wymagana jest wyższa i to wyjaśnia różnicę w reakcji policji na zgłoszenie. 19:03, 20.09.2020