Włączenie się czujki alarmowania przeciwpożarowego było powodem interwencji strażaków, do której wyjechali oni dzisiaj, 22 października, około godziny 15.30. Jak się okazało, alarm był fałszywy.
W obliczu zagrożenia skierowano na miejsce trzy samochody strażackie w sile 9 osób. Dyżurna PSP w Łowiczu nie kryje, że gdyby alarm się potwierdził, to skutkowałoby to zadysponowaniem wielu okolicznych jednostek OSP.
Po dojechaniu na miejsce zastępy stwierdziły jednoznaczny brak pożaru.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie dochodziło już w katedrze do podobnych interwencji. Jedną z nich opisywaliśmy w maju, a powodem załączenia się czujki był wtedy dym wydobywający się z kadzidła w zakrystii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz