Oddział dla pacjentów covidowych powstaje w szpitalu

W szpitalu w Łowiczu trwają przekształcenia związane z decyzją wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego o utworzeniu 17 łóżek dla pacjentów covidowych. Nie zostaną one jednak rozproszone po całym szpitalu, jak wcześniej planowano, tylko nastąpi ich scalenie w jeden oddział.

Strefa izolacyjna dla pacjentów chorych na Covid-19, która ma funkcjonować na zasadach oddziału zakaźnego, powstaje w wyniku przekształceń na chirurgii. Podobnie jak na oddziałach zakaźnych w innych szpitalach zostaną wydzielone strefy: czysta i brudna. Docelowo na tym oddziale ma funkcjonować 17 łóżek (na dzisiaj jest ich 12) oraz personel dedykowany do opieki tylko nad pacjentami covidowymi. Dyrektor ZOZ w Łowicz Urszula Kapusta-Tymoshchuk powiedział nam, że dzięki temu, że będzie to stała załoga, w razie pojawienia się przypadku koronawirusa, będzie można ochronić przed zakażaniem personel medyczny z innych oddziałów.

Do szpitala cały czas zgłaszają się pacjenci z koronawirusem. Dyrektor podkreśla, że ich stan jest różny: od pacjentów bezobjawowych, przez takich, którzy przechodzą chorobę jak grypę, aż po bardzo ciężkie przypadki. Badania tomografem komputerowym ujawniają, że u niektórych pacjentów zmiany chorobowe zachodzą na dużej części płuc. W miniony weekend lekarze przyjmowali poród od pacjentki z wynikiem dodatnim. Wykonane testy potwierdzą, czy noworodek też ma koronawirusa.

W oświadczeniu nadesłanym dzisiaj, tj. 26 października, do naszej redakcji, dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk zwróciła uwagę na racjonalność działań wojewody, który uchylił decyzję o utworzeniu w Stanisławowie placówki covidowej „w związku z brakiem łączności internetowej i komórkowej z oddziałem”. Zapewniła jednak, że placówka którą reprezentuje, podejmie niezwłocznie działania zmierzające do usunięcia tych problemów, co w razie konieczności umożliwi lokalizację oddziału dla pacjentów z koronawirusem w Stanisławowie.

W rozmowie z Łowiczanin.info dyrektor skomentowała, że sytuacja w całym kraju jest dynamiczna i być może kolejne placówki będą musiały się przekształcać do przyjmowania pacjentów z koronawirusem, a wtedy wojewoda może przywrócić swoją decyzję w kwestii Stanisławowa. Dlatego nie da się wykluczyć, że w przyszłości będą tam kierowani pacjenci z Covid-19 lub tacy, którzy koronawirusa już przeszli i w związku z ostrym przebiegiem wymagają rekonwalescencji.