Każda jest na wagę złota zarówno dla pszczelarza jak i rolnika. Wczoraj w Sannikach jeden z pszczelarzy Dariusz Wachowicz znalazł pod swymi ulami setki martwych pszczół.
Zdjęcie 1 z 3
Zdjęcie 2 z 3
Zdjęcie 3 z 3