Dzisiaj, tj. 29 maja rozpoczęła się 362. Łowicka Pielgrzymka na Jasną Górę. Pielgrzymi wzięli udział we mszy św. o godz. 6 odprawionej w kościele sióstr bernardynek, a potem wyruszyli przez ul. Katarzynów na szlak - jak zwykle odprowadzani przez liczną grupę łowiczan, którzy w całej pielgrzymce nie będą brać udziału, ale chcą swoją obecnością i modlitwą na początku wesprzeć pątników.

Nasz reporter spotkał pielgrzymów w Uchaniu Dolnym, gdzie mieli czas na krótki odpoczynek. Mieszkańcy tej miejscowości ugościli ich pączkami, ciastem i miętą, za co pielgrzymi dziękowali sami, jak i główny przewodnik pielgrzymki ks. Wiesław Frelek. Z Uchania udali się w kierunku Pszczonowa, gdzie będą mieli godzinną przerwę na obiad.

Pielgrzymi są w bardzo dobrych nastrojach. Pytani o to, czy nie za bardzo zmoczył ich krótki deszcz, który przeszedł nad Łowiczem między godz. 8 a 9, odpowiadali, że nie bardzo go odczuli. - Niektórych bardziej zmoczyła woda święcona, którą ks. Felek poświęcił nas przed wyjściem - żartowała jedna z idących.

Łowicka pielgrzymka dotrze na Jasną Górę w sobotę 3 czerwca - w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Powitanie pielgrzymki przez ojców paulinów oraz bp. Józefa Zawitkowskiego zaplanowane jest o godz. 14.30. Godzinę później, o 15.30, pątnicy wezmą udział we mszy św. w kaplicy obrazu Matki Bożej.

W niedzielę, 4 czerwca modlić spotkają się o godz. 6.00 na mszy św. w kaplicy, zaś o 7.00 wezmą udział w drodze krzyżowej na wałach, po niej czas na osobistą modlitwę i odpoczynek. Uroczyste pożegnanie w kaplicy zaplanowano o godz. 13, zaś powrót po godz. 14.