W poniedziałek 8 stycznia w Łodzi znaleziono zwłoki mężczyzny w stanie zaawansowanego rozkładu. Zwłoki, zawinięte w materiał, zostały odnalezione przez ekipę remontową w zaniedbanym garażu niedaleko szpitala im. Kopernika. Prokuratura nie wyklucza, że może to być ciało poszukiwanego od 27 listopada 41-latka z ul. Cegielnianej.
- Zwłoki były w stanie kompletnego rozkładu, trwają badania. Na tę chwilę nie możemy nic więcej powiedzieć z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa. Może za kilka dni, jeszcze chwila cierpliwości... - powiedział nam prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Od samego początku sprawa zaginięcia 41-latka - o której obszernie pisaliśmy pod koniec roku - wyglądała mocno podejrzanie.
Mężczyzna ten nie był pierwszą poszukiwaną osobą w ostatnich miesiącach, jednak nigdy do tej pory do poszukiwań nie były angażowane aż takie duże siły policyjne i strażackie.
Nieczęsto też policja i prokuratura nabiera aż tak bardzo wody w usta jeśli chodzi o informowanie o tego typu przestępstwach.
Więcej na ten temat w najbliższym Nowym Łowiczaninie - już w czwartek 11 stycznia.
Jan20:02, 10.01.2018
Uhuhu, to poszukiwania na Bzurze i w Dabkowicach nie były trafionym pomyslem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Szkoda Janie, że na zapytano ciebie gdzie szukać. Na pewno byś wiedział... geniuszu.