Czworo Polaków z Kazachstanu, potomków Polaków przesiedlonych siłą w 1937 roku z tych terenów przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, które po 1921 roku nie znalazły się w granicach odtworzonej Polski, przyjechało dzisiaj, 20 lutego do Łowicza.

Zamieszkają w przygotowanym przez miasto z wykorzystaniem pieniędzy z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi 3-pokojowym mieszkaniu w bloku na osiedlu Kostka. W sąsiednim bloku na tym samym osiedlu mieszka ich rodzina - państwa Anglikowskich, która sprowadziła się do Łowicza w 2015 roku.

Czteroosobowa, trzypokoleniowa rodzina, która zamieszkała na osiedlu Kostka, przyjechała z powiatu astrachańskiego w Kazachstanie. Jest to nestor rodu Piotr Anglikowski (którego córka i jej rodzina już mieszkają w Łowiczu), jego syn Oleg z żoną Tatianą oraz ich 13-letnia córka Anita.

Mąż pani Tatiany jest kierowcą i przejazdem już bywał w Polsce, pozostali członkowie rodziny jeszcze nie. - Tak tutaj zielono, tak dużo drzew i tak ciepło jest. W Kazachstanie wczoraj było minus 23 stopnie - opowiadali.

Pani Tatiana jest z zawodu fryzjerką. Ma nadzieję, że w Łowiczu będzie mogła kontynuować pracę w swoim zawodzie.

Repatriantów powitał w Łowiczu m.in. burmistrz Krzysztof Kaliński, sekretarz miasta Maria Więckowska oraz Katarzyna Sobieszek z MOPS, która będzie opiekowała się rodziną w pierwszych tygodniach w Polsce.

Miasto konsekwentnie realizuje zapoczątkowane w 1995 roku przez nieżyjącego już radnego Ryszarda Piskuna działania w osiedlaniu repatriantów ze wschodu.

W drugiej połowie 2017 roku miasto otrzymało 100 tys. złotych, które zainwestowało w remont mającego ok. 50 m² dwupokojowego mieszkania w bloku nr 12 na osiedlu Kostka. Zostało ono przebudowane, w dużym pokoju wykonano aneks kuchenny, a pomieszczenie kuchenne przerobiono na trzeci pokój.

Mieszkanie zostało wyposażone i do dzisiaj czekało na lokatorów.

[WIDEO]377[/WIDEO]