Widzę pewną nieścisłość w artykule - pisze Pan, że osób było kilkadziesiąt, ale sto krzeseł wypełnionych... I ludzie po bokach, na ławkach, trawie. To nielogiczne, pomijając już, że niezgodne z prawdą. Widziałam, że krzesła stale były donoszone przez obsługę, co świadczyło o tym, że ludzi była ponad setka! Nie licząc przypadkowych spacerowiczów, którzy na chwilę zatrzymywali się posłuchać. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona wyborem miejsca, jak i samym koncertem. Widziałam wielu zachwyconych ludzi dzielących moje spostrzeżenia. To tym bardziej niepoważne pisać że było "kilkadziesiąt osób". Życzyłabym sobie, aby w Łowiczu nastała tradycja takich koncertow. Brawo! Łowicki Salon Sztuki trzymam kciuki.pozdrawiam

Piękna inicjatywa, wybòr miejsca, klimat. Moment oddania hołdu podczas utworu Ave Maria był bardzo wzruszający. Komentarz włodarza miasta o idei pomnika to coś więcej niż niejedna wzmianka historyczna.