Łowicka Szlachetna Paczka jest już za półmetkiem finału. W tym roku pomoc dotrze do 51 miejsc. Po latach magazyn wrócił do ZSP 2, skąd 22 wolontariuszy kursuje do najbardziej odległych zakątków powiatu, odwiedzając z prezentami rodziny i osoby samotne.
Wśród rodzin i pojedynczych osób, do których dotrą prezenty są również takie, które o pomoc do Szlachetnej Paczki zwróciły się kolejny raz. Ich sytuację życiową trudno zmienić jednorazowym wsparciem. Mimo to wolontariusze wracają od nich podbudowani, ponieważ widzą, że pomoc udzielona w przeszłości nie została zmarnowana, dlatego nie mają wątpliwości, że również ta aktualna była potrzebna i nie pójdzie na marne.
Jak powiedział nam wicelider regionu łowickiego Szlachetnej Paczki Waldemar Ślesiński, gros z obdarowywanych w tym roku, to osoby starsze, które nie są w stanie poradzić sobie w życiu ze względu na kłopoty zdrowotne i niskie dochody. Druga liczna grupa, do których dotrą wolontariusze, to rodziny wielodzietne, szczególnie te, w których nie ma jednego z rodziców albo ktoś choruje.
[WIDEO]2533[/WIDEO]
Meble, elektronarzędzia, sprzęt AGD, czy elektryczny wózek inwalidzki - to tylko większe prezenty, które znalazły się wśród paczek przekazanych przez darczyńców. Oprócz tego, jak co roku jest dużo żywności, środków czystości i zabawek. Bazę Szlachetnej Paczki odwiedzili dziś m.in. burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński, starosta łowicki Marcin Kosiorek i policjancie z KPP Łowicz, którzy również przekazali zebrane wśród pracowników reprezentowanych przez nich instytucji prezenty. W akcję, jak co roku, włączyły się szkoły.
Transportem służy PSP Łowicz, OSP Dzierzgów i - jak co roku - Powiatowy Zarząd Dróg i Transportu w Łowiczu. Akcja potrwa do jutra, 9 grudnia, do godz. 20.
0 0
hipokryzja jedzie, az przykro czytać, skorumpowany niemal każdy organ w Łowiczu i przedświąteczny cyrk, zwłaszcza z udziałem ślepego na korupcje starosty z PIS..