Choć uczucia po tegorocznej "Jaskółce" i jej perypetiach pozostaną mieszane, to jednak została podtrzymana tradycja. Jak co roku, po raz 365, pielgrzymi z Łowicza dotarli z krzyżem do Matki Bożej Częstochowskiej.
Bramę jasnogórską przekroczyła już grupa, która po rozwiązaniu zbiorowej pielgrzymki w jej drugim dniu, oficjalnie kontynuowała ją w sposób rotacyjny wraz z przewodnikiem, ks. Wiesławem Frelkiem.
Autokarami zorganizowanymi przez Starostwo Powiatowe w Łowiczu oraz Centrum Kultury Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej, a także własnymi samochodami docierają kolejni pielgrzymi.
Jest spokojnie. Nic nie wskazuje na to, by uroczystości miały zostać zakłócone. O 15.30 rozpoczęła się msza święta, której przewodniczy ks. bp Józef Zawitkowski.
Zamieszczamy zdjęcia udostępnione nam dzięki uprzejmości starosty łowickiego Marcina Kosiorka i radnego Rady Miejskiej w Łowiczu Krzysztofa Igielskiego.
Anonim15:52, 30.05.2020
najbardziej skompromitowana pielgrzymka swiata z ktorej kazdy mial beke
Krzysztof Miklas15:54, 30.05.2020
Jestem pełen uznania i podziwu dla tych ludzi. Wiadomo, co działo się po drodze. Kilka lat temu przejechaliśmy z żoną na Jasną Górę rowerami, co zajęło nam trzy dni. Średnio 80 - 90 km dziennie całkowicie bocznymi drogami. Ale po dotarciu do CELU, mimo dużego zmęczenia, radość i uczucie trudne do opisania. Choć starałem się wówczas przelać na papier w felietonach w "Nowym Łowiczaninie" wrażenia z tej prywatnej, rowerowej pielgrzymki i zachęcić młodszych od siebie do podobnych peregrynacji.
Anonim15:56, 31.05.2020
urzekla mmie twoja historia ...ale jakos tej mlodziezy nie urzekla
16:33, 30.05.2020
Dziękuję za Wasz trud i poświęcenie
Alina
16:50, 30.05.2020
Ci co zostali z pielgrzymki pogonieni mòwią, źe wyglądało to na ustawkę z policją, która mogła się wykazać a kościołowi zdjęła z głowy problem ewentulnych zakażeń i naruszenia przepisòw sanitarnych. Pogoniono więc zwykłych pielgrzymòw a śmietanka poszła dalej bo im nic nie groziło. I mogli odgrywać bohateròw większych jak w czasie wojen. Przynajmniej tak im się wydaje...
....17:39, 30.05.2020
Ty tak na trzeźwo???
Ewa17:44, 30.05.2020
Brawo udało się, krzyż już jest na miejscu chwała odważnym i upartym niech Bóg wam wynagrodzi
20:19, 30.05.2020
A gdzie miłość bliźniego i "Nie zabijaj"? Narażanie innych na zakażenie, żeby poczuć się "bohaterem", a nawet "prześladowanym bohaterem" to pycha w szatańskiej postaci! Za tydzień prawdopodobnie będzie efekt tej "chwały".
Joziek z Jozefowa17:46, 30.05.2020
Panie Miklas,lubię Pana,że względu za zmienne poglądy,mam beke z tego,co pan pisze.Ja olewam zarówno PiS jak i PO czy PSL,ale najbardziej zakłamana stacją jest radio Maryja i TV trwam,dla której pań pracuje.Tu chodzi o kasiore.,.a skoro pan zabrał głos...dlaczego pan nie poszedł na tą (jakby nie było)prowokacyjna pielgrzymkę?
17:47, 30.05.2020
Karma z Wami!
Wstyd19:41, 30.05.2020
Pielgrzymka i Antek !!!!!!!! Rynsztok!!!!!!!! Kościół i polityka !!!!!! Rynsztok!!!!!!
Mariano20:55, 30.05.2020
Oni poszli modlić się o zdrowie bo o rozum to już za późno
Stasiek ze stachlewa22:36, 30.05.2020
Trole kałduny napchały i japy rozdarły.
gosciówa21:01, 30.05.2020
łowicka policja bała się interweniować, by nie zadzierać z miejscowymi, Kosiorkiem i księżmi, więc pozwolili im spokojnie wyjść z powiatu, a interwencję uzgodnili z policją skierniewicką na ich terenie. Urocze!
Bolek ze Zdun23:40, 30.05.2020
Pan M. to jak chorągiewka na wietrze... Mówi i pisze to, co mu w danym momencie przysporzy najwięcej korzyści. A znawca w każdej dziedzinie.
TX 12_63-9423:46, 30.05.2020
O jest i kosmita, ten co mu latawce wybuchają, a brzozy śnią się po nocach. Już dostatecznie skompromitowałes się człowieku, naciągając państwo polskie na grube bańki opowiadając jakieś swoje bajki będące następstwem urojeń. Masz tupet. Powiedz jeszcze gdzie jest wrak tupolewa. Przecież mieliście go zabrać ruskim, nieudaczniku.
DrpałWszystko07:38, 31.05.2020
Gdyby nie Antonio Brzozeraz byłoby pięknie
Janusz09:24, 01.06.2020
Głos ludu (pątników) głosem Boga.
Jak wiem to w prawie obowiązuje tradycja, nawet w sądzie, tym razem 365!!!
Pielgrzymka mogła się odbyć mimo ograniczeń, tylko trzeba umieć czytać przepisy.
Czy komendant Radzikowski z naczelnikiem Boczkiem powinni się udać do biskupa?
Czy biskup powinien się udać na komendę? Wszyscy pozakładali książęce korony,
a pątnicy jak zwykle cierpią. Czy Komendant i biskup nie wiedzą kto im daje wypłatę? Suweren i wierni.
Ale naczelnik Boczek nie umie pisać i czytać ze zrozumieniem tylko robi tortury niewinnym.
I się udało pomimo NKWD.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas ewa.waligorska@lowiczanin.info lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Podpisz się, byle prawdziwym nazwiskiem, bohaterze przez "ch"
0 0
Taki z Ciebie kozak że się podpisujesz anonim?! Mniej niż ZERO!