W sobotę, 5 grudnia, jadąc po południu Drogą Wojewódzką nr 703 (Łowicz - Łęczyca), na polach w sąsiedztwie wsi Guźnia można było zobaczyć około 80 łabędzi. Samo w sobie zjawisko niecodzienne, ale co ciekawe były to łabędzie dwóch gatunków, które w Polsce pojawiają się głównie w czasie przelotów na południe Europy.
Łabędzie podzielone były na dwie grupy, liczniejszą - składającą się z około 60 ptaków grupę łabędzi krzykliwych (na pierwszym planie zdjęć) oraz łabędzi małych, bądź inaczej zwanych też łabędziami Bewicka. Oba gatunki gnieżdżą się na północy w tundrze, chociaż pierwszy z nich od lat 70-tych coraz chętniej w Polsce. W 2020 roku odnotowano gniazdowania 213 par tych ptaków m.in. na Pomorzu.
Oba gatunki różnią się między sobą wielkością, sylwetką oraz kształtem czarnego zakończenia dzioba, są także mniejsze od dobrze znanego łabędzie niemego.
Gatunki te co roku można spotkać na terenie Polski w czasie wiosennych i jesiennych przelotów. Wyższe temperatury w zimie sprawiają, że coraz częściej zatrzymują się u nas na dłużej. W okolicy Łowicza najczęściej na stawach hodowlanych pod Mysłakowem, Walewicami, Psarami, Borowem oraz na zbiornikach Okręt i Rydwan.
ADAM08:45, 06.12.2020
Ha , a myślałem że to gęsi uciekły z jakiegoś gospodarstwa! SUPER i Pozdrawiam!
agentX09:45, 06.12.2020
SUPER!
mieszkaniec guzni10:23, 06.12.2020
a gdzie mialy siadac skoro na rydwanie panowie sobie strzelanine zrobili blazny jedne i tumany i tlumoki jedne pozdrawiam wszystkie ptaki
*Andrzej13:16, 06.12.2020
Może dzików szukają?
2 0
mówio, że to elyta...