Dzisiaj, w poniedziałek 8 marca, odbyły się uroczystości upamiętniające odbicie w 1945 roku z więzienia UB i NKWD, żołnierza AK i członka Szarych Szeregów Zbigniewa Fereta ps. „Cyfra”. Ze względu na epidemię miały one dużo skromniejszy charakter niż w latach poprzednich.

To było 31 minut, które na stałe zapisały się w historii Łowicza. Akcja „Uwolnić Cyfrę” zakończyła się nie tylko uwolnieniem kolegi Zbigniewa Fereta ps. „Cyfra”, któremu groziło wysłanie na wschód, ale także około 70 innych więźniów politycznych, którzy byli osadzeni w więzieniu przy ul. Kurkowej.

Akcję przeprowadziło 11 harcerzy z Szarych Szeregów: Kazimierz Chmielowski, Jerzy Miecznikowski, Marian Szymański, Bohdan Józewicz, Mieczysław Grzybowski, Józef Wolski, Wojciech Tomczyk, Edward Horbaczewski, Stefan Wysocki oraz Jan Kopałka. Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem bez oddania ani jednego strzału. Żaden z uczestników nie zginął. Później komunistyczne władze zdołały aresztować czterech z nich: Kazimierza Chmielowskiego, Bohdana Józewicza, Wojciecha Tomczyka oraz Józefa Wolskiego, przy czym trzech pierwszych skazano na śmierć. Dwa lata później, w wyniku ogłoszenia amnestii, zostali oni wypuszczeni.

W tym roku mija 76. rocznica tamtych wydarzeń. Pod tablicą przy ul. Kurkowej spotkali się przedstawiciele władz samorządowych, harcerzy i Stowarzyszenia Szarych Szeregów w Łowiczu i łowickiej "Solidarności". Złożyli kwiaty i zapali znicze, zaś burmistrz Krzysztof Kaliński przypomniał krótko przebieg tej spektakularnej akcji, nazywanej „Małym Arsenałem”.