Zamknij

Rywalizowali w wędkarstwie feederowym

14:48, 05.06.2021 M.W.K. Aktualizacja: 13:23, 06.06.2021
Skomentuj

22 wędkarzy Polskiego Związku Wędkarskiego koło w Łowiczu wzięło udział w dzisiejszych zawodach w wędkarstwie feederowym. Zostały rozegrane nad zalewem za Laskiem Miejskim w Łowiczu.

Wędkarze przyjechali nad zalew już o godz. 6.30 – bo wtedy rozpoczęła się rejestracja. Po niej było losowanie stanowisk, przejście na nie i nęcenie. Wędkować rozpoczęli o godz. 8.40, a ponieważ czas zawodów to cztery pełne godziny, to trwały one do godz. 14.40.

Jak nam powiedzieli organizatorzy, zawody rozegrano zgodnie z ochronnymi wymaganiami krajowymi, które nie pozwalają na łowienie ryb poniżej 500 g. Pozostałe były ważone i przeliczane na punkty – jeden gram to jeden punkt.

Wędkarstwo feederowe polega na zastosowaniu koszyczka zanętowego i drgającej delikatnej szczytówki, która daje sygnał o braniu. Nie ma tu ciężarka i spławika.

- Robimy to dla fanu, to fajna adrenalina – powiedział nam pan Michał Wysocki, który na zawody przyjechał z 19-letnim synem Alanem i każdy z nich startował w nich. Przyznał, że syn jest wędkarzem z większym dorobkiem, ponieważ brał już udział w Mistrzostwach Polski.

Nasz rozmówca nie nastawiał się ani na zaciętą rywalizację, ani na jedzenie ryb. Przyznał, że zwykle wypuszcza ryby z powrotem do wody, rzadko je zabiera do domu, żeby zjeść. Jeśli już je ryby, to raczej ze sklepu. Lubi szczególnie mirunę (ryba morska).

Miejsce I zajął Sebastian Reszka, który złowił 4450 g ryb, II – Mateusz Bujała – 3405 g, III - Krzysztof Boczek – 3920 g,  IV – Marek Wróbel – 2850 g, V - Tomasz Stolarczyk – 3420 gr, VI – Michał Wysocki – 2705 g, VII – Michał Bolimowski – 2610 g, VIII – Mariusz Stobnicki – 1855 g. 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%