Bieg Papieski to jedno z niewielu wydarzeń, które odbywają się u nas w Dniu Papieskim. Od lat nie słabnie też zainteresowanie tym biegiem.

Dzisiaj przed godziną 15.00 na boisku Szkoły Podstawowej nr 7, przy kamieniu, który upamiętania papieską celebrę z 1999 roku, zebrała się duża grupa osób, które postanowiły wziąć udział w biegu. Trzeba przyznać, że pogoda im dzisiaj sprzyjała.

Po oficjalnym rozpoczęciu i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia wszyscy udali się do kościoła Chrystusa Dobrego Pasterza, skąd bieg wystartował.

Trasa biegła ulicami: Jana Pawła II, Stanisławskiego, Nowym Rynkiem, Kozią i Podrzeczną na Stary Rynek. Na linii mety burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński składał uczestnikom gratulacje, wręczał dyplomy i zapraszał do częstowania się wodą mineralna i batonikami. Jak się dowiedzieliśmy, rozdano około 200 dyplomów.

Biegło dużo młodzieży, a także przedszkolaków, które dołączyły na hulajnogach lub rowerach, były też osoby dorosłe i weterani.

Wśród uczestników zauważyliśmy m.in. 8-letniego Olka Szymańskiego „biegł” na wózku, który pchał jego tata Grzegorz. Widać było, że bieg sprawił dużo radości i chłopcu, i tacie. Była też Barbara Dankiewicz - nauczycielka z Przedszkola nr 5 oraz Daniel Kosiorek – nauczyciel w.f. w Przedszkolu nr 6, Dorota Guzek ze Świetlicy „Słonko” działającej przy kościele Świętego Ducha, radna miejska Zofia Wielemborek i wiele innych osób.  

Gdy biegacze „złapali oddech”, organizatorzy zaprosili ich do jeszcze jednego zdjęcia na tle pomnika Jana Pawła II oraz odśpiewania „Barki” – pieśni, którą Ojciec Święty wyjątkowo lubił.