Dziś w kościele katolickim zaczął się czas Adwentu - czyli oczekiwania. To po pierwsze oczekiwanie na święta Bożego Narodzenia. Bez dobrze przeżytego Adwentu Boże Narodzenie jest płytkie, a radość z niego krótka i powierzchowna, kończy się z rozpakowaniem prezentów pod choinką. Zresztą, to jest jak z prezentami właśnie: ofiarowane w pośpiechu, bez ładnego opakowania, bez poprzedzającego serdecznego słowa - nie cieszą.
Adwent to jednak także skupienie na oczekiwaniu ostatecznego przyjścia Chrystusa. Bliższego niż się wydaje - bo w wymiarze indywidualnym to spotkanie czeka każdego niedługo: za lat kilkadziesiąt, kilka, może za kilka dni? Chodzi o to, by nie przespać tej chwili, by oczekiwać.
Tradycyjnie w czasie Adwentu organizowane są, w tygodniu (nie w niedziele) roraty - msze św. zaczynające się w ciemnościach, które dopiero stopniowo ustępują miejsca światłu. Na roraty przynosi się świece lub lampiony. Na przykład w parafii na Korabce w Łowiczu roraty będą odprawiane w dni powszednie o godz. 6:45, z wyjątkiem środy, gdy będą o godz. 18.00. A przed roratami śpiew Godzinek - o godz. 6:25. W parafii św. Ducha roraty będą o godzinie 7, tak samo w kościele ojców pijarów.
Organizowane są także adwentowe rekolekcje. Pierwsze już się zaczęły, właśnie dzisiaj, w parafii katedralnej w Łowiczu. Nauki głoszone są przez zakonnika, bernardyna z Lublina, o. Bernarda Lasyka, na mszach św. niedzielnych o zwykłych godzinach, a jutro i we wtorek na mszach św. o godzinie 7, 9, 16 (dla dzieci), 18. i 19.30.
W parafii na Korabce rekolekcje adwentowe w tym roku będą trwały od niedzieli 11 grudnia do wtorku 13 grudnia, będzie je głosił ks. Jerzy Gugała, pallotyn.
Pytanie16:34, 27.11.2022
A u Wyronki kiedy? 16:34, 27.11.2022
Hmm...20:56, 28.11.2022
Oczekiwanie...Adwent to radosne oczekiwanie na przyjście Jezusa. Abp Jędraszewski rusza z kampanią wyborczą. Z okazji adwentu postanowił nastraszyć wiernych...W specjalnym liście do wiernych ostrzega przed zgniłym Zachodem, wrogą ideologią i, o ironio, mową nienawiści. Oczekiwanie...To abp Jędraszewski zasłynął piętnującym ludzi stwierdzeniem, mówiąc: "czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha — neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa". Dziś abp Marek Jędraszewski nie ma wyjścia. Idzie na otwartą współpracę z PiS. I będzie pomagał tej partii w przyszłorocznych wyborach. Wie bowiem, że odsunięcie PiS od władzy będzie również bolesne dla Kościoła — straci on bowiem możliwość bezpośredniego wpływania na państwowe instytucje. Nie mówiąc już o tym, że skończy się bezpodstawne w wielu przypadkach dotowanie kościelnych inicjatyw. Biskupi będą musieli więc wrócić do tego, czego w zasadzie się oduczyli w Polsce, a więc do żmudnego duszpasterstwa i głoszenia Dobrej Nowiny. Oczekiwanie... radosne... 20:56, 28.11.2022
Mmm...14:06, 29.11.2022
Lewaki tym krajem rządzić nie będą. Czekaj dalej. 14:06, 29.11.2022
???14:22, 29.11.2022
Do Mmm... Lewaki może nie, ale normalni ludzie powinni. I to tak aby ukrócić to rozpasanie, przejadanie i marnowanie publicznego grosza. 14:22, 29.11.2022
do ???08:55, 30.11.2022
Chcesz się pozbyć przybyszów z naszego kraju? To wbrew rządowej doktrynie. 08:55, 30.11.2022
Kar21:07, 27.11.2022
0 1
No właśnie ! Przecież to najlepszy duszpasterz! Może sam wygłosi rekolekcje ! 21:07, 27.11.2022