Zespół Śpiewaczy Ksinzoki spotkał się 4 lutego na uroczystej próbie w Domu Ludowym przy ul. Pijarskiej w Łowiczu. W czasie jej trwania zostały wręczone nagrody przyznawane przez zespół - Tyncowe Wróble.
Wróble są nagrodą wyjątkową, ponieważ ich nazwa nawiązuje do nazwiska pomysłodawcy powstania zespołu - Stanisława Wróbla, który jest również znany z tego, że od 1974 roku należy do Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca Boczki Chełmońskie, od wielu lat jest jego kierownikiem.
Nagroda ma postać rzeźby z drewna w kształcie wróbla, wykonywana jest ona przez znaną twórczynię ludową Agnieszkę Głuszek-Nowicką z Dąbrowic pod Skierniewicami.
Czytaj tekst dalej pod zdjęciem.
Tyncowe Wróble wykonane przez Agnieszkę Głuszek-Nowicką. Fot. Paweł Pięta
Do wróbla dołączana jest legitymacja napisana w gwarze łowickiej oraz "pasza", którą jest opakowanie Ptasiego Mleczka firmy E. Wedel.
Wręczane w kolejnych latach nagrody są ponumerowane. Tyncowe Wróble po raz pierwszy wręczone były w 2013 roku. Wróbla nr 1 otrzymał Stanisław Wróbel, nr 2 - Stanisław Madanowski, nr 3 - Zofia i Włodzimierz Galowie ze Skierniewic.
W ubiegłym roku nagrodę otrzymali Monika Zabost - nr 23 oraz Andrzej Okraska - nr 24.
W tym roku nagrodę odebrali członkowie zespołu - Anna Staniszewska - Tyncowy Wróbel nr 25, Leszek Wiercioch - Tyncowy Wróbel nr 26 oraz Agnieszka Głuszek-Nowicka - Tyncowy Wróbel nr 27. W przypadku pani Agnieszki członkowie zespołu żartowali, że gdy będzie robiła kolejne rzeźby, będzie miała swojego własnego wróbla na wzór.
Anna Staniszewska jest znaną w Łowiczu hafciarką, prezesem łowickiego koła Stowarzyszenia Twórców Ludowych, była również współzałożycielką Ksinzorów przed blisko 12 laty. Posługuje się gwarą i jest osoba bardzo aktywną na wielu polach, również jako przewodnik PTTK.
Leszek Wiercioch został zauważony przez kierowniczkę zespołu Joannę Bolimowską podczas jednego z Przeglądów Kabaretowych Groppa, na którym występował. Okazało się, że jest synem znanego w Łowickiem bębenisty Stanisława Wierciocha, nazywanego przez przyjaciół "Świstakiem". Pani Joanna, która na Groppie była jurorką, zapytała pana Leszka już po występie, czy zna taki zespół i czy nie chciałby do niego należeć. Zaprosiła go na próbę. Dołączył do Ksinzoków i jest z nimi od ponad 10 lat.
Agnieszka Głuszek-Nowicka jest córką znanego, nieżyjącego rzeźbiarza Adma Głuszka. Okazuje się, że została autorką rzeźb symbolizujących nagrodę dlatego, że jej prototyp został wybrany przez zespół. Ale dwie rzeźby Tyncowego Wróbla wykonał również jej tata, zostały one pokazane śpiewakom i bardzo im się podobały. Wybrali jednak pracę pani Agnieszki, ponieważ była mniejsza, więc tez bardziej poręczna.
1 2
Brawo, gratulacje!