Dzisiejszy dzień w Skansenie w Maurzycach upływa pod znakiem warsztatów oraz wystawy fotografii uczniów ZSP nr 3 w Łowiczu. Tradycyjnie też można było zwiedzać skansen w asyście przewodnika.
Pracownicy Muzeum w Łowiczu oprowadzali gości skansenu w dwóch grupach: o 12.00 i 15.00.
Ponadto w ramach "Niedzieli w Skansenie" zaplanowane zostały warsztaty tematyczne. Przez cały czas trwania wydarzenia zwiedzający korzystali z warsztató dotyczących rzeźby ludowej prowadzonych przez twórczynię ludową Agnieszkę Głuszek-Nowicką. Od 13.00 do 16.00 trwały zajęcia plastyczne pod nazwą "Czas na zabawkę", a o godzinie 12.00 i 15.00 zaplanowano kolejne z warsztatów plastycznych zatytułowanych "Wokół kowalstwa".
- Warsztaty plastyczne "Wokół kowalstwa" polegają na zrobieniu wycinanki z motywem podkowy - tłumaczy Mariusz Gajek, pracownik Muzeum w Łowiczu, prowadzący warsztaty. - W związku z tym, że kowal najczęściej wykonywał podkowy w kuźni, dlatego też te warsztaty odbywają się w skansenie właśnie przy kuźni.
- Uczestnicy warsztatów przychodzą tutaj grupami po 5-10 osób - podkreśla Gajek. - Najczęściej przychodzą tu całe rodziny wraz z dziećmi w wieku od 7 do 11 lat.
- Podczas "Czasu na zabawkę" wykonujemy stare zabawki - przybliża tematykę warsztatów Magdalena Bartosiewicz. - Jest to pewne przywołanie wspomnień z dzieciństwa dla nieco starszych osób. Zawsze jak jeździło się na odpusty można było kupić trocinową piłeczkę. Jako zabawka to była największa frajda. Do jej wykonania potrzebne są bibuła albo kolorowy papier, gumkę oraz kawałek folii. Trocinowa piłeczka jest nieco podobna do dzisiejszego jojo.
Ciekawym punktem na mapie skansenu jest, szczególnie dzisiaj, budynek plebanii, w którym o 12.00 zainaugurowano wystawę fotografii "A może teatr... w skansenie". Prezentowane na niej prace są dziełem uczniów Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 3 w Łowiczu. Uczniowie ci kształcą się na kierunku technik fotografii i multimediów. Wystawa nawiązuje do trójki dramaturgów: Pierre'a Marivaux, Stanisława Wyspiańskiego oraz Sławomira Mrożka.
- Ciekawe w tym projekcie na pewno były pomysły, które przychodziły nam do głowy, praca w studiu fotograficznym oraz ciekawe stroje przygotowane przez naszego nauczyciela - stwierdza Kacper Waracki, tegoroczny maturzysta i jeden z autorów prac na wystawie.
O samym projekcie szerzej opowiada w poniższym wideo Maciej Dębski, nauczyciel historii w ZSP nr 3, który był opiekunem grupy młodych fotografów:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz