Tomasz Niemczyk z Łowicza podbija Niemcy

Pochodzący z Łowicza Tomasz Niemczyk od kilku lat mieszka i pracuje w Niemczech. Jest szefem kuchni w restauracji Kleinod (50 km do Berlina), która ostatnio znalazła się w zestawieniu przygotowanym przez Gault & Millau, znanym też jako „żółty przewodnik” - sławny na całym świecie i bardzo wpływowy przewodnik po restauracjach.

Tomasz Niemczyk ukończył w Łowiczu - nieistniejącą już - Szkołę Podstawą nr 6 w Al. Sienkiewicza oraz szkołę na Blichu. Lata spędzone w Łowiczu wspomina bardzo dobrze, zwłaszcza, że to tutaj zdobywał pierwsze kulinarne doświadczenia, pracując jako szef kuchni w lokalach takich jak Larum i Sakkara na ul. Krakowskiej. Do dziś chętnie wraca w rodzinne strony, do Łowicz, gdzie odwiedza mamę mieszkającą na os. Starzyńskiego.

Łowicz okazał się jednak dla Tomasza za mały, ponieważ od początku chciał poszerzać swoje kulinarne horyzonty. W poszukiwaniu lokali, które dałyby mu taką możliwość wyjechał nad morze, gdzie pracował w różnych restauracjach nad polskim wybrzeżem. Nie przynosiło mu to jednak satysfakcji, ponieważ z przykrością odkrył, że większość knajpek, w których pracował, jest nastawiona tylko na zysk i „sprzedanie talerzyka”, a nie na poszukiwanie nowych smaków i gotowanie z pasją. A na tym mu zależało.

Mając nadzieję na możliwość rozwoju wyjechał do Niemiec. Pół roku temu awansował na szefa kuchni w restauracji Kleinod, która pod jego wodzą została wpisana na listę 600 najlepszych restauracji w Niemczech według zestawienia Gault & Millau, a nazwisko Tomasza Niemczyka pojawiło się w artykule opracowanym w przewodniku. Restauracje wybierane są do zestawienia na podstawie wizyty krytyka kulinarnego, który próbuje dań i ocenia atmosferę miejsca.

Tomasz Niemczyk najbardziej docenia w swojej obecnej pracy dostępność do różnorodnych produktów, z których przygotowuje dania. Ciekawe grzyby, warzywa i mięsa sprawiają, że może sobie pozwolić na nietuzinkowe połączenia na talerzu. W menu jego restauracji znajdziemy m.in. mięso z krokodyla i owoce morza w różnych wydaniach.

Łowiczanin stawia sobie teraz za cel zdobycie Gwiazdki Michelin dla swojej restauracji. Pierwsza próba się nie udała, ale nie zamierza się poddać. Wybiera się także na szkolenie z przygotowywania deserów, ponieważ kuchnia to jego pasja i cały czas chce się w niej udoskonalać.