Wojciechowski: wygrać, to wygramy, ale czy będziemy rządzić?

Waldemar Wojciechowski z Wicia, radny Sejmiku Województwa Łódzkiego i kandydat w wyborach do Sejmu w okręgu nr 11 powiedział nam, że kampanię poprzedzającą wybory ocenia jako dość spokojną, przebiegającą bez poważniejszych incydentów, jednak ze względu na intensywność spotkań czuje się nią zmęczony. Dlatego na wynik wyborów postanowił oczekiwać w gronie rodzinnym, w swoim domu w Wiciu, w otoczeniu bliskich osób.

Swoją kampanię najczęściej prowadził na rynkach, jak też wypowiadał się podczas konferencji. Jak mówi, w czasie tych bezpośrednich spotkań z wyborcami spotykał się najczęściej z życzliwością ludzi, choć w zależności od sympatii politycznych przyjmowali lub nie materiały wyborcze PiS.

Wojciechowski wierzy w wygraną Prawa i Sprawiedliwości, jednak nie jest pewien czy uda się uzyskać wynik pozwalający na samodzielne rządzenie. Zauważa, że frekwencja w czasie tych wyborów była wysoka, widać było mobilizację, ale wśród głosujących byli zwolennicy wszystkich komitetów, dlatego trudno przewidzieć jak wpłynie to na ostateczny wynik wyborów.

Jeśli chodzi o okręg nr 11 (sieradzki), do którego zalicza się Łowicza, to Wojciechowski liczy na zdobycie przez PiS 7 mandatów w Sejmie. Ma też nadzieję, że decyzją suwerena sam też obejmie mandat poselski.

Jak mówi, przez ostatnich 8 lat rząd PiS zrobił wiele dobrego dla Polski i Polaków, zwłaszcza w zakresie polityki prorodzinnej, ale też w zakresie infrastruktury sportowej, budowy dróg i renowacji zabytków. Widać to było także w powiecie łowickim, do którego płynęły milionowe dofinansowania. Ma nadzieję, że w kolejnej kadencji będzie to kontynuowane.

[ZT]303248[/ZT]

[ZT]303253[/ZT]