Ekipa z Bednar ukończyła Złombol 2024, ale ich podróż trwa nadal

W środę 3 lipca załoga BDR CREW z Bednar dojechała do Drogi Atlantyckiej, jednej z najbardziej malowniczych tras w Norwegii, tym samym meldując się na mecie tegorocznej edycji rajdu charytatywnego „Złombol”. W tym miejscu nie zakończyli jednak podróży, lecz rozpoczęli jej kolejny etap.

Przypomnijmy, że załogę BDR CREW tworzą: Michał Kaźmierski, Jakub Szkop i Adrian Laska. Wszyscy pochodzą z Bednar, znają się w zasadzie od dziecka. Połączyło ich wspólne hobby do motoryzacji, podróżowania i pomagania - a „Złombol” łączy je wszystkie. Przed przystąpieniem do rajdu wszystkie załogi prowadzą zbiórkę pieniędzy na pomoc domom dziecka.

Trzy lata temu zakupili Poloneza Caro z 1995 roku od 82-letniego mieszkańca Radomska, który był jego pierwszym właścicielem. Pojazd miał jeszcze „czarne blachy”, które wydawano w latach 1976-2000. W poprzednich latach przyjaciele z Bednar ukończyli kultowym polonezem „Złombole” do Albanii i Portugalii, a w tym roku zdobyli także Norwegię. Na mecie zameldowali się w środę 3 lipca.

- Dojechaliśmy do mety znajdującej się na północy Norwegii, do tzw. The Atlantic Road (Droga Atlantycka), a potem pojechaliśmy dalej na północ na koło podbiegunowe i przejechaliśmy Lofoty - relacjonuje przebieg podróży Jakub Szkop. Dalej swoją podróż kontynuowali m.in. przez Szwecję i następnie Finlandię, gdzie dotarli Rovaniemi - miasta na północy, które stało się słynne za sprawą wioski Św. Mikołaja. Oni też je odwiedzili.

Teraz ich planem jest dostanie się do Helsinek, gdzie planują przesiąść się na prom, by objechać Łotwę, Litwę i Estonię. W każdym z tych państw planują spędzić dzień.

„Złombol” to także możliwość zdobycia nowych przyjaciół. - Na trasie poznaliśmy nową ekipę, która się do nas przyłączyła i aktualnie jedziemy na 3 samochody, w 9 osób, wszyscy z podobnym planem - relacjonuje Jakub Szkop. Ekipy, które przyłączyły się do wspólnej podróży pochodzą z okolic Rzeszowa.

Dowiadujemy się także, że polonez na trasie sprawuje się doskonale i jak dotąd nie było w nim żadnych awarii. - Na razie (odpukać!) żadnych awarii nie było, wszystko działa jak w zegarku, ale w tym roku polonez został chyba najlepiej przygotowany ze wszystkich edycji rajdu - słyszymy.

Aktualnie ekipa z Bednar znajduje się w rejonie miasta Kokkola w Finlandii i konsekwentnie kierują się do Helsinek. Z podróży planują wrócić w najbliższy weekend.