Zamknij

Szpaler i brawa dla pana Wiktora – niezapomniane pożegnanie w SP1 w Łowiczu

11:48, 01.04.2025 Aktualizacja: 12:53, 01.04.2025
Skomentuj klatki z filmu zamieszczonego przez SP nr 1 w Łowiczu klatki z filmu zamieszczonego przez SP nr 1 w Łowiczu

Takiego pożegnania się nie spodziewał! Wiktor Brzózka, wieloletni pracownik gospodarczy Szkoły Podstawowej nr 1 w Łowiczu, przeszedł na emeryturę w wyjątkowej atmosferze. Społeczność szkolna przygotowała dla niego niespodziankę, której nie zapomni do końca życia.

Na nagraniu udostępnionym przez szkołę widać, jak pan Wiktor przechodzi korytarzem, a po obu stronach czeka na niego szpaler uczniów. Biją gromkie brawa, wiwatują, a niektórzy trzymają transparenty i laurki. Choć pan Wiktor stara się ukryć emocje, widać, że są ogromne.

– Inicjatywa wyszła od Samorządu Uczniowskiego – mówi dyrektor szkoły Teresa Sokalska-Lebioda. Dowiadujemy się, że zgodnie z planem pan Wiktor miał wejść od strony boiska, gdzie „czekało na niego ostatnie zadanie porządkowe”. A tam czekała niespodzianka.

„To trzeba przeżyć” – pan Wiktor nie krył wzruszenia

– Nie spodziewałem się – mówi pan Wiktor. – Trudno mi to opisać. To po prostu trzeba przeżyć.

35 lat pracy w szkołach (najpierw SP6, potem Gimnazjum nr 1, a po jego likwidacji SP1), tysiące rozmów z uczniami, setki przybitych „piątek” i „żółwików”. Pan Wiktor był nie tylko pracownikiem, ale też częścią szkolnej społeczności.

– Dzieci go uwielbiały – przyznaje pani dyrektor. – Jest po prostu „człowiekiem”, który ma wielkie serce. Zawsze miał czas na rozmowę. Dzieci nazywały go „mlekodawcą”, bo wydawał uczniom mleko.

Sam zainteresowany mówi, że lubił swoją pracę, szkołę i przede wszystkim uczniów . – Nadawaliśmy na tych samych falach – stwierdza.

[ZT]317546[/ZT]

Plany na emeryturę? Rower i gitara

Choć wiek emerytalny osiągnął pięć lat temu, dopiero teraz zdecydował się zakończyć pracę. – Jak mówi piosenka: "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" – śmieje się.

Na brak zajęć nie będzie narzekał. Na emeryturze dalej będzie mieszkał w Strzelcewie, ale za to będzie miał więcej czasu dla bliskich: ma dwoje dzieci i troje wnuków. Zamierza dale jeździć na rowerze i rozwijać swoją pasję – grę na gitarze elektrycznej. Razem z kolegami spotyka się na muzykowaniu w salce wiejskiej.

Filmik z pożegnania pana Wiktora nie przeszedł bez echa. Po jego opublikowaniu, otrzymał wiele telefonów, a na ulicy kilka osób zaczepiło go, gratulując tak pięknego zakończenia kariery.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

PslPsl

0 0

Oszuści..

21:09, 01.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RodzinkaRodzinka

0 0

Czasem jabłko pada daleko od jabloni..Pan wiktor zlota osoba.za to siostra i brat...

23:31, 01.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%