W grupie fotograficznej „W obiektywie Łowiczaków” pojawiło się zdjęcie jednej z ławek w parku przy ul. Mickiewicza, która jest w całości pokryta ptasimi odchodami, przez co nie da się na niej usiąść.
Autorka wpisu zwróciła uwagę na zanieczyszczenia, sugerując, że firma odpowiedzialna za utrzymanie zieleni miejskiej nie wywiązuje się w pełni ze swoich obowiązków.
[ALERT]1757336404064[/ALERT]
W Łowiczu opiekę nad terenami zielonymi sprawuje wyłoniona w przetargu firma Park i Ogród. Burmistrz Mariusz Siewiera wyjaśnia, że w umowie zapisano obowiązek utrzymania ławek w należytym stanie technicznym. W przyszłości ratusz planuje doprecyzować zapisy, tak by jasno określały, że wyłoniony w przetargu podmiot odpowiada kompleksowo za miejskie parki.
Jak podkreśla Siewiera, utrzymanie czystości ławek w warunkach miejskich bywa trudne. – To syzyfowa praca – mówi, przyznając jednocześnie, że z przyrodą ciężko jest wygrać.
Magistrat zapewnia, że regularnie prowadzi prace porządkowe, a kompleksowe mycie ławek w Łowiczu wykonywano już w tym roku dwukrotnie, w tym przed Bożym Ciałem.
W odpowiedzi na zgłoszenie mieszkanki, pracownicy zostali wysłani w rejon parku, by przywrócić czystość siedzisk.
[ANKIETA]216[/ANKIETA]
fot. Anna Gawrońska / W obiektywie Łowiczaków
0 0
rzecz. Jak jedzo, to i *%#)!&
0 0
Tak samo dba Spółdzielnia Mieszkaniowa.Wystarczy na dachu zamontować kolce,już stada gołębi by nie siadały,ale lepiej imprezy organizować.A mimo codziennego mycia parapetów są całe w gołębich odchodach.Nie mówiąc,że stanąć na balkonie nie można z obawy,by na głowę nie narobiły.Dużo osób zgłaszało problem,spółdzielnia ma to gdzieś.