Podczas sesji Rady Gminy Bielawy, która odbyła się w dniach 26 i 29 września, doszło do gorącej dyskusji wokół proponowanych przez wójta gminy Bielawy Wojciecha Miedzianowskiego zmian w budżecie.
Wójt zaproponował rezygnację ze zwiększenia środków na modernizację oczyszczalni ścieków w Walewicach i Borowie oraz przesunięcie 20 tys. zł z promocji jednostek na przebudowę drogi powiatowej z Borówka do Borowa.
Jak tłumaczył Wojciech Miedzianowski, zmiany wynikają z rozstrzygniętych przetargów. – Z przetargu wyszło, że trzeba będzie dołożyć 230 tys. zł na oczyszczalnię, bo dwie firmy, które przeprowadziły wizje lokalne, wskazały, że za mały nacisk został położony na przepompownie – mówił Miedzianowski. Odnośnie drogi z Borówka do Borowa zaznaczył, że gmina otrzymała dodatkowe 200 tys. zł dofinansowania z powiatu, a inwestycja musi zostać ukończona do końca roku. Wkład własny gminy wynosi 105 tys. zł.
Przewodniczący rady Adam Krysicki nie krył zaskoczenia i niezadowolenia z trybu, w jakim wprowadzono zmiany. – Po raz kolejny mamy znaczącą zmianę wrzuconą przed sesją w godzinach popołudniowych. Na komisjach, które obradowały we wtorek, temat nie został poruszony – mówił. Zwrócił uwagę, że pierwotna wycena modernizacji oczyszczalni wynosiła 800 tys. zł, a oferta firmy opiewa na 1 mln 133 tys. zł.
– Wygląda na to, że dostajemy zmiany, które są kontrowersyjne, po to, by w pakiecie przyjąć całość – dodał.
Wójt gminy Bielawy odpierał zarzuty, podkreślając, że przesunięcia są zgodne z zasadami zarządzania finansami publicznymi. – Przerzucamy środki z zadania, którego i tak byśmy nie zrealizowali, na inne. Wszystkie czynniki prawne zostały zachowane – zapewniał. – Patrzmy na logiczne zarządzanie pieniędzmi. Te przesunięcia są tak robione, żebyśmy nie zwiększali deficytu.
Radny Tomasz Leduchowski apelował o lepszą komunikację. – Jeżeli jest jakaś zmiana w budżecie, może należałoby poprosić, aby radni przyjechali wcześniej i żeby im to wytłumaczyć na spokojnie – mówił. Krysicki dodał, że informowanie radnych na dzień przed sesją jest niepoważne, zwłaszcza że wiadomość o dofinansowaniu z powiatu była znana wcześniej.
Radni podkreślali, że nie są przeciwni realizacji zadania budowy oczyszczalni ścieków, ale zależy im na racjonalnym gospodarowaniu środkami publicznymi. Wskazywali przykład wcześniejszego przetargu na plan ogólny, gdzie rada nie zgodziła się na zwiększenie budżetu, co ostatecznie pozwoliło zaoszczędzić około 100 tys. zł. Ich zdaniem podobne podejście można zastosować również w przypadku oczyszczalni – zamiast od razu dokładać brakujące środki, warto rozważyć ogłoszenie kolejnego przetargu i poszukać tańszej oferty.
W głosowaniu nad zmianami budżetowymi wzięło udział 11 radnych. 6 było za, 1 przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, a 3 nie oddało głosu. Po głosowaniu wójt gminy Bielawy stwierdził, że wniosek odbył się bez zgody organu wykonawczego i narusza przepisy o finansach publicznych. – Nie będziemy przygotowywać zmiany budżetowej – zapowiedział.
Adam Krysicki odpowiedział, że wniosek jest zgodny z prawem, a zmiany dotyczą jednego przesunięcia. – Jeżeli jest coś wątpliwego, trzeba od razu o tym rozmawiać. Moja sugestia jest taka, żeby nie robić kosztem jednego zadania drugiego zadania – podsumował.
Mieszkaniec gminy Bielawy napisał do naszej redakcji z komentarzem do sesji: "W mojej ocenie - mieszkańca gminy Bielawy są to działania, które ograniczają rolę rady gminy jako organu stanowiącego i kontrolnego oraz faktycznie pozbawiają mieszkańców – poprzez swoich przedstawicieli – realnego wpływu na decyzje budżetowe."
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz