Nie najlepsza pogoda nie przeszkodziła wędkarzom zrzeszonym w łowickim kole wędkarskim, żeby spotkać się w niedzielę wcześnie rano nad zalewem za lasem miejskim i rywalizować w wędkarstwie spławikowym o Mistrzostwo Koła w Łowiczu.
- Zawody oczywiście aktualne. Wędkarze mawiają, że skoro "atrament nie pada", to można łowić - żartowali wędkarze, gdy upewnialiśmy się piątek, czy aby na pewno zamierzają spotkać się w niedzielny poranek nad wodą. O tej porze temperatura miała wynosić tylko kilka stopni powyżej zera, zapowiadany był zmniejszający komfort cieplny wiatr oraz przelotne opady deszczu.
Zapisy zawodników odbywały się do godziny 6 rano. Nad zalewem stawiło się 21 wędkarzy. Zawody zostały rozegrane w następujących czterech kategoriach: junior U-20 (3 zawodników), kadet U-15 (3 zawodników), młodzież U-25 (1 zawodnik) oraz kategorii seniorskiej, w której wystartowało najwięcej, bo 14 zawodników.
W kategorii kobiet tym razem nie było uczestniczek.
Mistrzem Koła na 2017 rok w kategorii kadetów został Kacper Sekuła (660 g), wicemistrzem Dawid Muras (100 g). W kategorii juniorów najlepszy był Patryk Danych (770 g), I wicemistrzem Mateusz Wichulski (395 g), a II wicemistrzem Kamil Goliński (30 g). W kategorii młodzieży U-25 najwięcej ryb złowił Michał Stolarczyk (400 g). Wśród seniorów tytuł mistrzowski trafił do Pawła Godosa (1.975 g), I wicemistrzem został Marek Wróbel (1.620 g), a II wicemistrzem Piotr Kwiatkowski (1.435 g).
Laureaci trzech pierwszych miejsc w każdej z kategorii będą reprezentowali łowickie koło na Zawodach Spławikowych o Mistrzostwo Okręgu.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć (fot. PZW Łowicz):
Więcej w najbliższym Nowym Łowiczaninie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz