Przy dworcu kolejowym w Bełchowie powstanie kładka nad torami

W ubiegłym tygodniu Urząd Gminy Nieborów otrzymał oficjalne potwierdzenie z PKP PLK, że na stacji kolejowej w Bełchowie zostanie wybudowana kładka dla pieszych.

Walka o kładkę rozpoczęła się latem 2023 roku, gdy w ostatniej fazie zakończonych w listopadzie prac modernizacyjnych szlaku kolejowego na wysokości Bełchowa ustawiono ogrodzenie wzdłuż torowiska, zamykając drogę pieszym i rowerzystom, którzy przemieszczali się przez nie pomiędzy ulicami Dworcową a Piaskową.

Ogrodzenie sprawiło, że część mieszkańców Bełchowa Osiedla została zmuszona do korzystania z oddalonego o kilkaset metrów przejazdu kolejowego. Doszło nawet do nielegalnego rozebrania ogrodzenia; zginęło jego 13 przęseł.

Sprawą kładki, we współpracy z Urzędem Gminy Nieborów, zajął się mieszkaniec Bełchowa, były wicestarosta łowicki Dariusz Kosmatka. Wspólnie z członkami Rady Sołeckiej podjął się zbierania podpisów pod petycją w sprawie jej budowy, pomysł poparło ponad 500 osób.

Interpelacja u ministra w poprzednim rządzie

Kosmatka powiedział nam, że dotarł do posła Tadeusza Woźniaka, prosząc go o wsparcie w staraniach. Poseł złożył w tej sprawie interpelację poselską do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka i jeszcze przed wyborami parlamentarnymi sprawa kładki została poddana analizie. Kosmatka powiedział nam, że od pewnego czasu dochodziły do niego informacje o zatwierdzeniu inwestycji. Obecnie, po przesłaniu informacji do Urzędu Gminy, można mieć pewność, że zostanie ona wybudowana.

W piśmie z PKP PLK napisano: "Budowa kładki nad torami w stacji Bełchów została ujęta w III etapie modernizacji linii nr 11. Jednakże na ten moment nie ma finansowania w ramach programu Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. Przewidywany termin zakończenia inwestycji to czerwiec 2026 roku."

Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP PLK potwierdził nam tę informację, dodając jednak, że na ten moment kolej nie posiada dokumentacji budowlanej nowego obiektu. Nieoficjalnie jednak dowiedzieliśmy się, że kładka zostanie prawdopodobnie włączona do zakresu prac ujętych w przetargu na modernizację pozostałej części szlaku kolejowego nr 11 w kierunku Skierniewic. PKP PLK chce, aby zadanie zostało wykonane w trybie zaprojektuj-wybuduj, co rozwiąże tę kwestię.

Taka kładka powstała niedawno po sąsiedzku

Kładka w Bełchowie będzie podobna gabarytami do kładki, która została oddana do użytku pod koniec ubiegłego roku w Głownie. Znajdzie się pod nią pięć torów. Koncepcja jej budowy przewiduje schody od strony ul. Dworcowej i Piaskowej oraz na peron, z którego odchodzą pociągi w kierunku Skierniewic i Łowicza. Kładka będzie wyposażona w trzy windy, które umożliwią przemieszczania się osób niepełnosprawnych, osób z bagażami oraz rowerami.

Prawdopodobnie konstrukcja zostanie wybudowana w bezpośrednim sąsiedztwie dworca Bełchów i otwartego niedawno miejsca upamiętnienia konstruktora PZL-37 Łoś Jerzego Dąbrowskiego. Koszt inwestycji wstępnie szacowany jest na około 13 mln zł.

Co ważne, w ramach ubiegłorocznych prac peron w Bełchowie został w pełni zmodernizowany do aktualnych standardów. Jest poszerzony i podniesiony w stosunku do wcześniejszego stanu. Znajdują się na nim ławki i dwie wiaty dla podróżnych. Całość jest oświetlana lampami LED.

Modernizacja torowiska sprawiła, że pociągi na wysokości Bełchowa będą mogły przemieszczać się szybciej niż dotychczas. Prędkości przejazdu pociągów pasażerskich ma wzrosnąć z obecnych 10 km/h do 160 km/h i towarowych z obecnych 60 km/h do 100 km/h. Szybsze przejazdy będę możliwe po uzyskaniu certyfikacji wszystkich elementów infrastruktury.

Wybudowanie kładki nie zakończy zmian na stacji Bełchów. Kolej ma w planach przeprowadzenie do 2030 roku modernizacji budynku samego dworca, w którym obecnie znajduje się skromna poczekalnia, bez kas. Pozostała część budynku jest zajęta przez lokatorów lub stoi niewykorzystana.

Wójt Jarosław Papuga powiedział nam, że bardzo cieszy się z decyzji PKP PLK, kładka oznacza spore ułatwienie w życiu dla mieszkańców Bełchowa i okolic, ale przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa. - Prawdziwe zadowolenie i radość będzie jednak, gdy kładka już powstanie - zaznaczył.