Gmina Nieborów. Zielone światło od radnych na sprzedaż 10 ha przy siedemdziesiątce

Rada Gminy Nieborów zgodziła się na sesji 28 czerwca na sprzedaż atrakcyjnej nieruchomości położonej przy Drodze Krajowej nr 70, w sąsiedztwie zjazdu w kierunku Nieborowa (Aleja Lipowa). Działka ta obecnie jest wykorzystywana rolniczo i stoi na niej charakterystyczny stary samochód strażacki.

Sprawę sprzedaży zreferował przed głosowaniem wójt Jarosław Papuga. Powiedział on, że nieruchomość ma 9,68 ha i jednym swym końcem dochodzi do obecnej "siedemdziesiątki", drugim zaś dotyka obszaru, gdzie w planach jest budowa DK70 w nowym śladzie - ujęte to jest m.in. w jednym z wariantów obwodnicy Łowicza.

Zdaniem wójta, nieruchomość jest bardzo atrakcyjna i można sądzić, że dość szybko znajdzie nabywcę za korzystną dla gminy cenę. Obecnie nieruchomość jest wydzierżawiona i wykorzystywana rolniczo - rośnie na niej kukurydza. Składają się na nią grunty słabej jakości - 5-6 klasy.

Wójt wyraził zdanie, że dochodu z dzierżawy nie da się porównać z zyskami, jakie gmina osiągnie ze sprzedaży, a następnie z podatków, jakie będzie płacił za jej wykorzystanie inwestor, zwłaszcza po jej zagospodarowaniu.

W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy Nieborów nieruchomość przeznaczona jest pod zabudowę związaną z działalnością turystyczną i usługową. Nieruchomość jest nieuzbrojona, nie ma dostępu do wodociągu, sieci energetycznej i kanalizacyjnej. Doprowadzenie do niej mediów będzie procesem kosztownym i długotrwałym z powodu odległości od zabudowy mieszkaniowej.

Wójt zaznaczył też, że sprzedaż nieruchomości nie nastąpi prędko. Uchwała podjęta przez radnych daje możliwość gminie zlecić rzeczoznawcy jej wycenę, po czym gmina będzie musiała przeprowadzić całą procedurę związaną z jej sprzedażą. Prawdopodobnie pierwszy przetarg może się odbyć w pierwszej połowie 2025 roku.

Głosowania projektu uchwały o sprzedaży nie poprzedziła dyskusja. Z radnych głos zabrał jedynie Tomasz Baczyński, który zapytał, czy obecna umowa dzierżawy nie przeszkodzi w sprzedaży i czy jej zerwanie może oznaczać dla gminy jakieś wydatki, np. z powodu odszkodowania.

Wójt odpowiedział, że nie spodziewa się w tej sprawie komplikacji, ponieważ umowa zbliża się ku końcowi. Oprócz tego istnieje możliwość jej zerwania lub zobowiązania nowego właściciela do respektowania jej do końca obowiązywania.