Od 11 września każdy kupujący mieszkanie w Polsce może sprawdzić ceny wszystkich lokali oferowanych przez dewelopera na jego stronie internetowej. Nowe przepisy obejmują wszystkie inwestycje – także te, których sprzedaż rozpoczęła się przed lipcem, kiedy wprowadzono pierwszy etap tzw. ustawy o jawności cen.
Celem zmian jest większa przejrzystość rynku, wzmocnienie konkurencji i ułatwienie klientom podejmowania decyzji zakupowych. Sprawdziliśmy, jak do nowych regulacji podchodzą deweloperzy z Łowicza.
[ZT]329211[/ZT]
Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, która po 30 latach wróciła do dużych inwestycji budowlanych, podkreśla, że od zawsze starała się jasno komunikować ceny. W nowo powstających blokach na Bratkowicach można kupić mieszkania w przedziale od ok. 300 tys. zł za kawalerkę do ok. 700 tys. zł za największy lokal z garażem i komórką lokatorską.
Prezes ŁSM, Paweł Pięta, podkreśla, że cena w przypadku mieszkań spółdzielczych nigdy nie była tajemnicą, bo obok lokalizacji, metrażu czy standardu wykończenia jest jednym z najważniejszych kryteriów wyboru. W jego ocenie nowe przepisy tylko potwierdzają kierunek, który w dobie internetu i tak był nieunikniony. Spółdzielnia planuje opublikować pełne i przejrzyste cenniki, mimo że – przy tego typu inwestycji – nie ma takiego obowiązku ustawowego.
Pięta zaznacza, że jawność cen pozwoli klientom łatwiej porównywać oferty i przełamać barierę przed pytaniem o koszt mieszkania, bo część osób obawia się późniejszej presji ze strony sprzedawców. Dodaje, że ceny spółdzielczych mieszkań są konkurencyjne względem innych ofert dostępnych w Łowiczu. Atutem jest również możliwość dostosowania układu mieszkania na etapie budowy, co pozwala uniknąć późniejszych kosztownych przeróbek.
Łowicki deweloper Franciszek Mostowski, który realizuje inwestycję Apartamenty nad Bzurą przy ul. Blich, ocenia zmiany pozytywnie. Jego zdaniem przejrzystość w ofertach jest dużym udogodnieniem dla klientów, którzy mogą w domowym zaciszu przeanalizować koszty i porównać oferty. Podkreśla jednak, że cena jest tylko jednym z elementów decyzji – równie ważne są lokalizacja, standard budynku czy widok z okien. Dlatego na stronie internetowej jego inwestycji obok metrażu i ceny znaleźć można także plany mieszkań oraz informacje o położeniu lokalu.
Mostowski zwraca uwagę, że w przypadku Apartamentów nad Bzurą każdy lokal ma swoją indywidualną wycenę – a ceny wahają się od ok. 9,5 do 10,2 tys. zł za m². Znaczenie ma również piętro i panorama, jaką zobaczymy z okien. W jego opinii nowe przepisy wpisują się w trend, który już wcześniej sam stosował – pełną transparentność oferty.
Ewa Karlińska, prezes zarządu Nowe Centrum K&K, zwraca uwagę, że dla klientów nowe regulacje to przede wszystkim większa ochrona przed ukrytymi kosztami. Jak zauważa, na rynku zdarzają się praktyki, w których deweloperzy doliczają opłaty za balkon, ogródek czy wyższe piętro, a także zastrzegają możliwość podniesienia ceny według wskaźnika GUS. W jej firmie takich dopłat nie stosowano – mieszkania sprzedawane na Korabce obejmują balkon i ogródek, a do tego doliczane jest jednorazowe 15 tys. zł za miejsce parkingowe.
Teraz, jak podkreśla Karlińska, dzięki nowym przepisom każdy klient zobaczy pełny cennik i historię zmian cen, co zwiększy poczucie bezpieczeństwa przy zakupie. W przypadku Apartamentów na Korabce ceny wynoszą obecnie 8.800 tys. zł za m² brutto plus 15 tys. zł za miejsce postojowe. Firma od dawna informuje o kosztach w mediach społecznościowych i teraz rozszerzy to także na stronę internetową.
Karlińska dodaje, że w porównaniu z innymi miastami Łowicz pozostaje wciąż konkurencyjny cenowo – np. w Żyrardowie za mieszkania trzeba zapłacić nawet 12 tys. zł za m².
Wszyscy lokalni inwestorzy, z którymi rozmawialiśmy, deklarują, że nie obawiają się dodatkowych obowiązków. Przeciwnie – widzą w nich szansę na jeszcze większe zaufanie klientów.
[ANKIETA]218[/ANKIETA]
0 0
A kto by to kupił??,stan surowy za 9 tys za metr..ładnie ludzie dają sie doić...niedaleko lowicza buduje się 4k za metr... da sie da...tylko tu ci bezmesmenu tacy pazerni..