Pepco to popularna sieć sklepów oferująca swoim klientom odzież i artykuły domowe. U naszego zachodniego sąsiada zaczyna mieć ona jednak poważne kłopoty. Do końca stycznia 2026 w Niemczech ma zniknąć 28 z 64 sklepów tej sieci.
W lipcu bieżącego roku niemiecka filia spółki złożyła wniosek o upadłość. Krok ten miał zapewnić ochronę przed wierzycielami oraz możliwość przeprowadzenia procesu restrukturyzacji. Oficjalnym powodem likwidacji części sklepów był "brak perspektyw ekonomicznych".
Z tak znaczącymi zmianami wiąże się fala zwolnień. Dotknie ona 165 spośród 500 pracowników. Zamknięcie blisko połowy sklepów Pepco u naszego zachodniego sąsiada nie oznacza całkowitego zaprzestania działania przez popularną sieciówkę. Pozostałe 36 sklepów będzie funkcjonowało nadal, ponieważ ich działalność została oceniona jako "perspektywiczna".
Pepco Group to holenderska spółka, natomiast warto nadmienić, że w Polsce znajduje się największy odsetek jej sklepów w całej Europie. Zgodnie z informacjami podanymi na stronie internetowej polskiego oddziału, w naszym kraju znajduje się ich dokładnie 1419.
Wcześniej, w 2024 roku Pepco Group wycofało się z Austrii, argumentując to tym, że spółka nie jest w stanie na rynku austriackim osiągnąć odpowiedniego poziomu zwrotu.
Polscy klienci nie mają jednak powodu do zmartwień. Jak poinformowali przedstawiciele polskiej filii, sytuacja w Niemczech nie wpłynie w żaden sposób na polski rynek. - Wszystkie sklepy funkcjonują bez zmian, a procedura sądowa dotyczy wyłącznie niemieckiej spółki - brzmiała odpowiedź.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz