Zamknij

Rzutem na taśmę Pelikan pokonał Polonię

19:20, 03.09.2017 Aktualizacja: 10:22, 04.09.2017
Skomentuj Fot.: Gogo Fot.: Gogo

Na zmianę padały bramki w meczu 6. kolejki III ligi, jednak koniec należał do Pelikana Łowicz. Podopieczni Marcina Płuski pokonali w niedzielę, 3 września 2017 roku, Polonię Warszawa 3:2 (2:2). Wywalczone trzy punkty pozwoliły biało-zielonym wspiąć się o jedno oczko do góry w tabeli rozgrywek ligowych, co daje im obecnie miejsce dziesiąte.

Chyba żaden z kibiców Pelikana nie żałuje, że przybył na mecz, mimo ciężkich chmur, które wisiały groźnie nad stadionem. To był ciekawy mecz, obfitujący w wiele sytuacji podbramkowych, w którym wynik zmieniał się, jak w kalejdoskopie, raz na korzyść łowiczan, raz na korzyść gości. Pulę goli Pelikan rozpoczął w 9. minucie od bramki po rzucie karnym wykonanym przez Michała Adamczyka, podyktowanym za faul na Robercie Kowalczyku. Niecały kwadrans później Polonia doprowadziła do remisu. W 34. minucie, po rzucie rożnym w wykonaniu biało-zielonych, piłka poszybowała w kierunku bramki gości i po uderzeniu w słupek została skierowana w siatkę przez Mateusza Kasprzyka. Jednak i tym razem rywale nie byli dłużni i nie pozwolili długo czekać na gola wyrównującego. Wynik 2:2 utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Po przerwie początek spotkania był bardzo wyrównany. W 65. minucie gry w wyniku drugiej żółtej kartki, boisko musiał opuścić Marcin Kluska z Polonii. Mimo osłabienia przeciwnik wcale nie okazał się słaby i stanowił duże wyzwanie dla biało-zielonych. Wytrwałość w podejmowanych akcjach przyniosła w końcu efekt i w doliczonym już czasie gry Pelikan zdobył upragnionego gola na wagę trzech punktów, którego strzelił Taras Jaworśkyj.

- Mecz był toczony w bardzo szybkim tempie, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie i uważam, że obydwie drużyny były w poszczególnych fazach gry dobrze zorganizowane. My przygotowując się do dzisiejszego meczu z Polonią chcieliśmy zagrać inaczej niż dotychczas. We wcześniejszych spotkaniach staraliśmy się odbierać piłkę wyżej, a ponieważ Polonia, moim zdaniem, jest najlepszym zespołem z jakim dotychczas graliśmy, to się cofnęliśmy i nastawiliśmy  bardziej na atak szybki. Może to nie jest jakaś widowiskowa gra, ale przynosząca, jak się dzisiaj okazało efekt. Druga połowa, do momentu kiedy obydwa zespoły grały w jedenastu, była bardzo wyrównana, zarówno Polonia, jak i my mogliśmy zdobyć bramkę. Druga żółta kartka dla Marcina Kluski spowodowała, że mieliśmy przewagę, graliśmy cierpliwie, ale też nie ustrzegliśmy się błędów, bo osłabiona Polonia mogła nas zaskoczyć i zdobyć bramkę. Ale cieszymy się, że udało nam się strzelić w takich okolicznościach,  na samym końcu tę bramkę. Doda to zespołowi wiary we własne umiejętności. Moim zdaniem zespół zasłużył dziś na nagrodę, bo dużo słów było powiedzianych, że nie walczymy, że nie chcemy, a wydaje mi się, że drużyna zareagowała bardzo pozytywnie na boisku i odpowiedziała na zarzuty, które były nam stawiane. Jest to młody zespół, czas działa na naszą korzyść, ale mogę zapewnić, że każdy, który jest w tej szatni chce, żeby Pelikan się rozwijał i grał o coś więcej niż utrzymanie - podsumował po meczu trener Płuska.

6. kolejka III ligi - grupa I:
KS Pelikan Łowicz - KS Polonia Warszawa 3:2 (2:2); br.: Michał Adamczyk (9 karny), Mateusz Kasprzyk (34) i Taras Jaworśkyj (90+3) - Tomasz Chałas (24) i Mariusz Marczak (39).
Pelikan: Daniel Malina - Marcin Budnik, Grzegorz Wawrzyński, Mateusz Kasprzyk, Michał Adamczyk (90 Mateusz Jagiełło) - Daniel Bończak (77 Daniel Ciechański), Taras Jaworśkyj - Rafał Parobczyk, Bartosz Bujalski, Michał Wrzesiński (68 Kamil Kuczak) - Robert Kowalczyk.
Polonia: Mateusz Tobjasz - Marcin Bochenek, Daniel Choroś, Rafał Zembrowski, Piotr Maślanka - Bartosz Wiśniewski, Marcin Gawron, Marcin Kluska, Mateusz Małek (59 Czarek Sauczek) - Mariusz Marczak (83 Sebastian Szymerski), Tomasz Chałas (68 Przemysław Szabat).
Sędziował: Robert Olszewski (Olsztyn). Żółte kartki: Daniel Bończak (1) i  Rafał Parobczyk (1) - obaj Pelikan oraz Tomasz Chałas, Marcin Kluska, Rafał Zembrowski, Marcin Bochenek i Przemysław Szabat (wszyscy Polonia). Czerwona kartka: Marcin Kluska (61, druga żółta).

TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki - MKS Ełk 1:0 (0:0); br.: Sebastian Kobiera (90+1 karny).
CWKS Legia II Warszawa - RTS Widzew Łódź 1:2 (0:1); br.: Robert Bartczak (53) - Mateusz Michalski 14) i Adam Radwański (65).
Rolimpex GKS LZS Wikielec - ŁKS 1926 Łomża 1:2 (1:1); br.: Daniel Chiliński (15) - Rafał Maćkowski 2 (1 i 88 karny).
ZKS Olimpia Zambrów - KS Warta Sieradz 2:1 (1:1); br.: Michał Domański (44) i Michał Kuczałek (78) - Łukasz Mitek (18 karny).
KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - OKS Sokół Ostróda 2:0 (2:0); br.: Marcin Kajca (25) i Patryk Miarka (41).
MKS Kaczkan Huragan Morąg - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:1 (1:0); br.: João Criciúma (26), Rafał Maciążek (60 karny), Piotr Karłowicz (86) i Giovani Parizotto (90+3) - Mariusz Gabrych (90).
KS Ursus Warszawa - MLKS Victoria Sulejówek 2:1 (1:0); br.: Przemysław Sztybrych (6) i Maksymilian Vogtman (89) - Damian Ślesicki (87 samobójcza).
BKS Tur Bielsk Podlaski - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki 0:2 (0:1); br.: Tomasz Płonka 2 (40 i 72).

1. RKS Lechia Tomaszów Mazowiecki (1) 6 16 14-6
2. RTS Widzew Łódź (2) 6 15 14-3
3. TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (3) 6 15 11-5
4. KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubuskie (6) 6 13 11-6
5. ZKS Olimpia Zambrów (7) 6 12   9-8
6. KS Ursus Warszawa (9) 6 11   6-6
7. CWKS Legia II Warszawa (4) 6 10 15-7
8. KS Polonia Warszawa (5) 6 10 12-6
9. MKS Kaczkan Huragan Morąg (10) 6 10 10-7
10. KS Pelikan Łowicz (11) 6   9 14-10
11. MLKS Victoria Sulejówek (8) 6   9   9-13
12  ŁKS 1926 Łomża (13) 6   7   4-5
13. KS Warta Sieradz (12) 6   5   7-11
14 MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (14) 6   4   5-12
15. OKS Sokół Ostróda (15) 6   4   3-11
16. MKS Ełk (16) 6   3   4-10
17. BKS Tur Bielsk Podlaski (17) 6   3   3-15
18. Rolimpex GKS LZS Wikielec (18) 6   0   3-14


7. kolejka III ligi - grupa I (2017.09.08-10):
ŁKS 1926 Łomża - KS Pelikan Łowicz (s, godz. 16.00)
MKS Ełk - CWKS Legia II Warszawa (ptk, godz. 17.00)
RTS Widzew Łódź - ZKS Olimpia Zambrów (ptk, godz. 19.10)
KS Warta Sieradz - MKS Kaczkan Huragan Morąg (s, godz. 17.00)
KS Polonia Warszawa - TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (s, godz. 17.00)
OKS Sokół Ostróda - BKS Tur Bielsk Podlaski (s, godz. 18.00)
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - KS Ursus Warszawa (s, godz. 18.00)
MLKS Victoria Sulejówek - KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie (s, godz. 19.00)
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - Rolimpex GKS LZS Wikielec (n, godz. 11.00)

(Gogo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

BensonBenson

0 0

Brawo Pelikan za walkę do końca! U siebie trzeba punktować za TRZY! :)

22:14, 03.09.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KibicKibic

0 0

Kupię z chęcią bilet w jedną stronę dla Marcina Płuski a dla Pana Łaskiego taczki. 4liga gra koncerty 3liga jest ciężka ale bez taktyki co mecz inna więc....Serio czekam tylko kiedy zarząd sie weźmie za to COŚ

11:46, 04.09.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mario 88Mario 88

0 0

Nie jest tak zle. Broniarek musi szybko wrocic do skladu .Bujalski jeszcze na pierwszą jedenastke nie zaslyguje. Tak wiec do Bonczaka dokoptowal bym Belle a Tarasa przesunął bym wyzej i jest kapela do gry I walki o pkt

15:29, 08.09.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%