Zamknij

Pelikan wraca z Łodzi z pustymi rękami

22:55, 21.10.2017 Gogo Aktualizacja: 11:42, 25.10.2017
Skomentuj Fot.: Karolina Pierzchała Fot.: Karolina Pierzchała

Pelikan Łowicz był o krok od zdobycia historycznego pierwszego punktu w meczu z Widzewem Łódź. Do ostatniej minuty spotkania na tablicy wyników wyświetlał się remis. Niestety, w 98. minucie piłkę do bramki posłał Kacper Falon i pozbawił łowiczan tej szansy.

Dla łowiczan mecz 13. kolejki III ligi był dużym wydarzeniem. Spotkanie było bardzo wyrównane. W drugiej minucie sytuację bramkową wywalczyli sobie widzewiacy, kiedy Daniel Mąka znalazł się w polu karnym. Jego strzał był jednak niecelny. W 36. minucie odpowiedzieli biało-zieloni. Rafał Parobczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Widzewa, jednak fatalnie pomylił się i posłał piłkę obok bramki. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się wykonać celnego strzału.

Odmieniło się to jednak w drugiej połowie. W 64. minucie Mąka podał piłkę do Sebastiana Zielenieckiego, który zdobył otwierającą bramkę w tym spotkaniu. W odpowiedzi, biało-zieloni zwarli szyki i zaczęli grę mocno ofensywną. Niestety, w 79. minucie w zamieszaniu na boisku żółtą kartkę otrzymali Adam Radwański i Przemysław Bella. Dla Belli była to druga kartka w tym spotkaniu, dlatego musiał opuścić boisko, a Pelikan zmuszony został kontynuować grę w dziesiątkę. Nie zwolnił jednak gry. W 86. minucie błąd Radosława Sylwestrzaka wykorzystał Robert Kowalczyk i zdobył bramkę wyrównującą. Kowalczyk, będący wychowankiem Widzewa, po zdobyciu bramki pragnął okazać gest sympatii dla swojego pierwszego klubu. Zdjął koszulkę Pelikana, pod którą miał koszulkę Widzewa, za co został ukarany żółtą kartką.

Arbiter spotkania Patryk Adamczyk doliczył aż osiem minut to podstawowego czasu gry, które widzewiacy pragnęli spożytkować na zdobycie bramki. Wydawało się, że to im się nie uda i spotkanie zakończy się remisem, jednak w ostatniej minucie meczu gola dla łodzian zdobył Falon i pozbawił tym samym łowiczan nadziei na pierwsze nieprzegrane spotkanie z Widzewem.

- W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Szkoda, że żadna nie padła. W drugiej połowie graliśmy raz wyżej, raz niżej, ale nie zamurowaliśmy się. Przyjechaliśmy grać w miarę otwartą piłę i zgromadzonej publiczności mogło się to podobać. Jesteśmy chyba pierwszym zespołem, który zagrał na Widzewie tak wysoko i miał tyle sytuacji do strzelenia bramki. Mimo gry w dziesiątkę nie poddaliśmy się i Robert Kowalczyk strzelił wyrównującą bramkę. Przy wyniku 1:1 mieliśmy też co najmniej dwie kontry, które mogliśmy zakończyć golem. Widzew miałby wtedy bardzo duże problemy. Dziękuję moim piłkarzom za walkę o każdy centymetr boiska i o każdą piłkę. To, co zrobił arbiter, doliczając aż osiem minut, to kryminał! Za zmiany i kontuzję Patryka Wolańskiego powinno być maksymalnie sześć minut. Bramka padła w 98. minucie, więc decyzja sędziego była dla nas krzywdząca. Jako Pelikan musimy coś z tym zrobić. Cieszę się, że mogłem tutaj przyjechać i pokazać się z dobrej strony. Szkoda tylko straconych punktów - skomentował wydarzenia na stadionie trener Marcin Płuska.

Oprócz emocjonującego spotkania na kibiców czekało także wiele innych atrakcji. Spotkanie dwóch zaprzyjaźnionych drużyn postanowiono wykorzystać jako okazję do promocji regionu łowickiego. W strefie kibica zorganizowano "miasteczko łowickie" pod nazwą " Księstwo Łowickie w Sercu Łodzi".

- Piękna oprawa, fantastyczne wydarzenie. Bardzo fajnie, że Łowicz zaprezentował się również pod stadionem. Przez ponad 2 godziny czynna była strefa promująca nasze miasto i wszystkim kibicom się to bardzo podobało. Pozdrawiali nas uśmiechami i robili dużo zdjęć. Była to bardzo duża promocja miasta i piłkarze też się wpisali w tę promocję, gdyż zagrali bardzo dobrze, zabrakło tylko odrobinę szczęścia żeby wygrać - podsumował wiceburmistrz Łowicza, Bogusław Bończak, reprezentujący w Łodzi nasze miasto.

13. kolejka III ligi - grupa I:
RTS Widzew Łódź - KS Pelikan Łowicz 2:1 (0:0); br.: Sebastian Zieleniecki (64) i Kacper Falon (90+8) - Robert Kowalczyk (86).
Widzew: Patryk Wolański - Kamil Tlaga, Radosław Sylwestrzak, Sebastian Zieleniecki, Marcin Pigiel - Mateusz Michalski, Maciej Kazimierowicz (90+3 Damian  Kostkowski), Adam Radwański, Daniel Mąka (77 Kacper Falon) - Aleksander Kwiek (60 Daniel Świderski) - Michał Miller (90+1 Daniel Gołębiewski).
Pelikan: Gabriel Łodej - Przemysław Bella, Grzegorz Wawrzyński, Mateusz Kasprzyk, Michał Adamczyk - Daniel Bończak (90+1 Krystian Mycka), Jakub Bistuła (83 Marcin Budnik) - Kamil Kuczak (77 Daniel Ciechański), Rafał Parobczyk, Michał Wrzesiński (83 Sebastian Kaczyński) - Robert Kowalczyk.  
Sędziował: Patryk Adamczyk (Łódź). Żółte kartki: Żółte kartki: Adam Radwański, Marcin Pigiel, Mateusz Michalski, Maciej Kazimierowicz i Radosław Sylwestrzak - wszyscy Widzew oraz Przemysław Bella (2 i 3), Grzegorz Wawrzyński (2), Daniel Bończak (4) i Robert Kowalczyk (1) - wszyscy Pelikan. Czerwona kartka: Przemysław Bella (79, dwie żółte).

CWKS Legia II Warszawa - BKS Tur Bielsk Podlaski 1:1 (1:1); br.: Sebastian Szymański (32) - Karol Kosiński (28),
MKS Kaczkan Huragan Morąg - KS Ursus Warszawa 1:0 (0:0); br.: Paweł Galik (53).
MKS Ełk - Rolimpex GKS LZS Wikielec 0:0
KS Warta Sieradz - KS Polonia Warszawa 1:1 (0:1); br.: Grzegorz Kowalski (66) - Marcin Gawron (30).
ZKS Olimpia Zambrów - KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 1:3 (1:3); br.: Mateusz Butkiewicz (37) - Paweł Kowalczyk (13) i Patryk Miarka 2 (32 i 34).
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - ŁKS 1926 Łomża 1:1 (0:0); br.: Sebastian Cuch (52) - Rafał Maćkowski (72).
MLKS Victoria Sulejówek - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki 3:2 (2:1); br.:  Daniel Smuga 2 (20 i 60) i Wojciech Wocial (42 karny) - Wiktor Żytek 2 (25 i 81).
OKS Sokół Ostróda - TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (2017.11.08, godz. 18.00)

1. TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (1) 12 31 22-5
2. RTS Widzew Łódź (2) 13 30 28-9
3. RKS Lechia Tomaszów Mazowiecki (3) 13 26 21-15
4. KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubuskie (4) 13 26 23-19
5. MKS Kaczkan Huragan Morąg (5) 13 23 18-14
6. MLKS Victoria Sulejówek (9) 13 21 26-22
7. CWKS Legia II Warszawa (6) 13 20 26-14
8. KS Polonia Warszawa (10) 12 18 18-10
9. KS Pelikan Łowicz (8) 13 18 31-24
10. KS Ursus Warszawa (7) 13 18 12-16
11. MKS Ełk (12) 13 15 11-13
12. ZKS Olimpia Zambrów (11) 13 15 13-21
13  ŁKS 1926 Łomża (13) 13 15 12-18
14. MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (15) 12 14 21-22
15. OKS Sokół Ostróda (14) 12 14 16-19
16. KS Warta Sieradz (16) 13 12 17-22
17. BKS Tur Bielsk Podlaski (17) 13  5   5-40
18. Rolimpex GKS LZS Wikielec (18) 13  3 10-27

 
Zaległy mecz 12. kolejki III ligi - grupa I (2017.10.25):
KS Polonia Warszawa - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (śr, godz. 19.00)

14. kolejka III ligi - grupa I (2017.10.28-29):
KS Pelikan Łowicz - MKS Ełk (n, godz. 11.15)
TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki - KS Ursus Warszawa (s, godz. 13.00)
ŁKS 1926 Łomża - KS Warta Sieradz (s, godz. 14.00)
Rolimpex GKS LZS Wikielec - CWKS Legia II Warszawa (s, godz. 15.00)
KS Polonia Warszawa - RTS Widzew Łódź (s, godz. 17.00)
OKS Sokół Ostróda - MLKS Victoria Sulejówek (s, godz. 18.00)
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (n, godz. 11.00)
KS Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - MKS Kaczkan Huragan Morąg (n, godz. 11.00)
BKS Tur Bielsk Podlaski - ZKS Olimpia Zambrów (n, godz. 14.00)

(Gogo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Kaczor71Kaczor71

0 0

Dziękujemy za przybycie i zapraszamy ponownie do Serca Łodzi!!! 13:47, 22.10.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Piotrek- łowiczPiotrek- łowicz

0 0

jesteśmy na każdym meczu tylko na innym sektorze 17:33, 22.10.2017


reo

alexalex

0 0

Aż serce się raduje :) pozdrawiam 14:00, 22.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%