Zamknij

Sukces! Łowicki Pelikan pokonał Legię II

22:47, 03.06.2018 Aktualizacja: 22:48, 03.06.2018
Skomentuj Fot.: Paweł A. Doliński. Fot.: Paweł A. Doliński.

Zasłużonym zwycięstwem Pelikana Łowicz zakończył się mecz 32. kolejki III ligi. W sobotę, 3 czerwca 2018 roku, zespół trenera Piotra Gawlika pokonał przed własną publicznością Legię II Warszawa SA 3:1 (0:0). Cel został osiągnięty, a kibice opuszczali stadion szczęśliwi.

Mecz miał dwa różne oblicza, zależne od połowy, ale jeden cel przyświecał zawodnikom obydwu drużyn - zwycięstwo, które dawało szansę na utrzymanie w lidze. Sukces odnieśli biało-zieloni.

Pierwsza połowa, mimo że nie padła w niej żadna bramka, należała do Legii. Rywale lepiej radzili sobie z piłką, stworzyli więcej sytuacji strzeleckich i można było oczekiwać, że w końcu uda im się umieścić piłkę w bramce łowiczan. Nie wykorzystali swojej szansy i to się zemściło.

W drugiej odsłonie do głosu doszli gospodarze, którzy szybko ustawili się na pozycji zwycięzcy. Po kilku akcjach wreszcie w 66. minucie swoją szansę wykorzystał Kamil Kuczak zdobywając pierwszego gola na konto Pelikana. Niespełna pięć minut później kolejna akcja zaowocowała bramką, której autorem był Michał Wrzesiński. Kibice nie musieli długo czekać, aby okazać radość z kolejnej udanej akcji swojej drużyny. I tym razem skuteczny strzał oddał Wrzesiński. Legioniści na niewiele mogli sobie pozwolić, zdominowani przez zawodników Pelikana. Dopiero w 83. minucie udało się rywalom wykonać ładny strzał spoza linii pola karnego, który zmniejszył prowadzenie biało-zielonych do dwóch bramek.

- Na pewno spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego spotkania. Legia, tak samo jak my, grała o utrzymanie. Obie strony chciały jak najszybciej zamknąć temat zachowania ligowego bytu. Tym bardziej po wczorajszych wynikach i Znicza w wyższej klasie rozgrywkowej, i naszych meczów w III lidze, zwycięstwo dawało pewne utrzymanie. Co do spotkania, zagraliśmy dwie różne połowy. Najpierw to Legia dominowała, lepiej operowała piłką. Tego się spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy jak grają stołeczni i byliśmy świadomi, że jak dostaną więcej miejsca na murawie, to będziemy mieć problemy. Wiedzieliśmy, że takie predyspozycje mają zawodnicy Legii. Wyszliśmy źle na ten mecz. W przerwie skorygowaliśmy ustawienie i granie poszczególnych jednostek na danych pozycjach. To poskutkowało w drugiej połowie, moim zdaniem, bardzo dobrą grą. Stworzyliśmy sobie pięć-sześć sytuacji, a trzy z nich wykorzystaliśmy. W drugiej połowie pozwoliliśmy Legii na bardzo mało i cieszymy się ze zdobytych trzech punktów - skomentował wydarzenia na stadionie trener Gawlik.

A na koniec oddajmy głos Krzysztofowi Dębek (Legia II): - Obydwie drużyny walczyły w tym meczu o wiadomy cel. Natomiast będąc w przerwie i widząc to, co działo się w pierwszej połowie oraz biorąc pod uwagę nasze sytuacje bramkowe, to ciężko jest przyjąć ten wynik końcowy. Jest on bardzo wysoki, ale patrząc na przebieg tylko drugiej połowy, to jest zasłużony dla Łowicza. My zrobiliśmy kilka sytuacji, sprowokowaliśmy takie zajścia, że te gole straciliśmy. Szkoda pierwszej połowy, bo po niej mogliśmy prowadzić, jak nie jedną, to dwoma bramkami. Oczywiście gospodarze też mieli swoją sytuację po stałym fragmencie gry, ale byliśmy zdecydowanie lepsi w tej pierwszej połowie. Tego mi bardzo szkoda, bo zdobyta bramka i prowadzenie mogło drużynę podbudować. Później popełniliśmy błąd przy wyprowadzaniu piłki z grząskiej piątki bramkarza, przegraliśmy przebitkę w środku pola i dostaliśmy szybką ripostę po przechwycie przez gospodarzy. Później wszystko się posypało, ale tak to wygląda tej wiosny. Gdy biorę protokół to po jednej stronie jest dwóch młodzieżowców, a po drugiej są tylko dwa wolne miejsca i cała ławka młodzieżowców. I z takimi zawodnikami przychodzi mi walczyć tej wiosny. To są bardzo dobrzy piłkarze, ale jeszcze nie na teraz. Jesienią mieliśmy kilku starszych zawodników i to wszystko wyglądało inaczej. Niezbędne jest doświadczenie i starszyzna, która w tych trudnych momentach pokieruje młodzieżą. Wtedy to by wyglądało dobrze.

32. kolejka III ligi - grupa I:
KS Pelikan Łowicz - Legia II Warszawa SA 3:1 (0:0); br.: Kamil Kuczak (66) i Michał Wrzesiński 2 (70 i 75) - Kacper Wełniak (83).
Pelikan: Patryk Orzeł - Piotr Gawlik, Bartosz Broniarek, Grzegorz Wawrzyński, Michał Adamczyk - Krystian Mycka (76 Michał Fabijański), Daniel Dybiec (80 Bartosz Bujalski), Princewill Okachi (85 Daniel Bończak), Kamil Kuczak - Michał Wrzesiński, Jakub Bistuła (71 Tomasz Dąbrowski).
Sędziował: Krzysztof Kapela (Olsztyn). Żółte kartki: Princewill Okachi (1) - Pelikan oraz Mateusz Praszelik - Legia II. Czerwona kartka: Robert Bartczak (90+1) - Legia II.

OKS Sokół Ostróda - MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0 (0:0); br.: Daniel Mlonek (86).
Rolimpex GKS LZS Wikielec - ZKS Olimpia Zambrów 0:4 (0:2); br.: Kamil Jackiewicz 27) i Kamil Zalewski 3 (43, 55 i 65).
BKS Tur Bielsk Podlaski - MKS Kaczkan Huragan Morąg 3:1 (0:0); br.: Karol Kosiński 2 (50 i 70) i Marcin Fiedorowicz (54) - João Criciúma (67).
TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki - MLKS Victoria Sulejówek 0:0
Polonia Warszawa SA - MKS Ełk 2:1 (1:0); br.: Rafał Zembrowski (42) i Krystian Pieczara (64) - Michał Twardowski (81).
KS Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - KS Ursus Warszawa 1:2 (0:1); br.: Grzegorz Domżalski  (89 karny) - Jan Mater  (27 samobójcza) i Antoni Górecki (82).
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - KS Warta Sieradz 2:1 (0:0); br.: Kamil Szymczak (60) i Wiktor Żytek (90+2) - Adam Patora (83 karny).
ŁKS 1926 Łomża - RTS Widzew Łódź 0:0

Zaległy mecz 19. kolejki III ligi - grupa I:
KS Warta Sieradz - TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki 0:2 (0:1); br.: Kamil Żylski (7 karny) i Dominik Pecyna (77).

1. RTS Widzew Łódź (1) 32 70 60-23
2. RKS Lechia Tomaszów Mazowiecki (2) 32 70 71-33
3. TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (3) 32 63 60-33
4. Polonia Warszawa SA (4) 32 59 61-34
5. ZKS Olimpia Zambrów (6) 32 50 56-63
6. MKS Kaczkan Huragan Morąg (5) 32 48 43-36
7. KS Ursus Warszawa (8) 32 47 40-44
8. MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki (7) 32 46 55-51
9. MLKS Victoria Sulejówek (9) 32 44 50-55
10. KS Pelikan Łowicz (11) 32 43 60-57
11  ŁKS 1926 Łomża (10) 32 41 37-43
12. KS Drwęca Nowe Miasto Lubuskie (12) 32 39 38-50
13. Legia II Warszawa SA (13) 32 38 48-46
14. MKS Ełk (14) 32 38 33-37
15. OKS Sokół Ostróda (15) 32 36 36-45
16. KS Warta Sieradz (16) 32 26 33-54
17. BKS Tur Bielsk Podlaski (17) 32 25 32-75
18. Rolimpex GKS LZS Wikielec (18) 32 18 27-69


33. kolejka III ligi - grupa I (2018.06.09):
ZKS Olimpia Zambrów - KS Pelikan Łowicz (s, godz. 17.00)
MKS Kaczkan Huragan Morąg - Rolimpex GKS LZS Wikielec (s, godz. 14.00)
KS Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - TS Konsport Sokół Aleksandrów Łódzki (s, godz. 17.00)
KS Ursus Warszawa - BKS Tur Bielsk Podlaski (s, godz. 17.00)
Legia II Warszawa SA - Polonia Warszawa SA (s, godz. 17.00)
MKS Ełk - ŁKS 1926 Łomża (s, godz. 17.00)
RTS Widzew Łódź - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki (s, godz. 17.00)
KS Warta Sieradz - OKS Sokół Ostróda (s, godz. 17.00)
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki - MLKS Victoria Sulejówek (s, godz. 17.00)

 

(Gogo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%