Nie idzie najlepiej podopiecznym trenera Dawida Ługowskiego w tej rundzie. Na pięć rozegranych kolejek, tylko raz udało się zdobyć trzy punkty. W sobotę, 15 września 2018 roku, Pelikan-2003 Łowicz ponownie został pokonany. Tym razem przegrał u siebie z GKS Bełchatów SA 2:4 (1:1).
Długo łowiczanie utrzymywali wyrównany wynik, choć wcale nie było łatwo, gdyż rywal z Bełchatowa to bardzo mocna drużyna, zajmująca obecnie, nie bez powodu, pierwsze miejsce w rozgrywkach ligowych.
Nie wszystkie sytuacje do zdobycia bramki udało się wykorzystać, co okazało się znamienne w wyniku końcowym. Do przerwy obydwie drużyny strzeliły po jednym golu. Dla biało-zielonych w 39. minucie punktował Krystian Kruk, po szybkiej kontrze w asyście Marcela Wnuka. Drugą połowę od udanego strzału na bramkę Mikołaja Pietrzaka ponownie rozpoczęli goście, ale już 9 minut później Kruk, wykorzystując doskonałe podanie Sebastiana Kutkowskiego, doprowadził do remisu. Niestety, nie udało się utrzymać tego wyniku do końca spotkania. W 66. minucie bełchatowianie wysunęli się na prowadzenie, a niespełna dziesięć minut później przewagę powiększyli o kolejnego gola.
- Ciekawy mecz zagrały obie drużyny. Zespół z Bełchatowa to drużyna, która ostatni rok grała w CLJ i na pewno jej ogranie widać było na boisku. My graliśmy cofnięci licząc na szybkich zawodników i to akurat nam dobrze wychodziło. Brakowało czasami lepszego ostatniego podania. Bramki, które strzeliliśmy były wypracowane. Na pewno dużą siłę w formacjach ofensywnych dał nam strzelec obu bramek Krystian Kruk. Pierwsza bramka po dobrym kontrataku wespół z Wnukiem. Druga bramka to kapitalne podanie prostopadłe Kutkowskiego i Kruk kończy pewnie. Mieliśmy jeszcze bardzo dobrą sytuację bezpośrednio przed bramką dla Bełchatowa, ale po strzale Olaka piłka trafia w poprzeczkę. Po odbiciu od niej Kruk ma piłkę sytuacyjną na głowie i niestety nie trafia. Za chwilę przeciwnik strzela nam bramkę... Szkoda, bo można było pokusić się przynajmniej o remis. W środę gramy następną kolejkę w Łodzi z UKS SMS o godz. 18.00. Postaramy się o niespodziankę... - podsumował trener Ługowski.
Pelikan po 5. kolejkach uzbierał tylko trzy punkty i znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli rozgrywek. Czas zakończyć złą passę...
5. kolejka I liga wojewódzkiej juniorów młodszych B2:
MUKS Pelikan-2003 Łowicz - GKS Bełchatów SA 2:4 (1:1); br.: Krystian Kruk 2 (39 i 59) - Kacper Kondracki (18), Jeremiasz Góralczyk (50), Kacper Kondracki (66) i Kamil Mizera (71).
Pelikan-2003: Mikołaj Pietrzak - Szymon Dębski (45 Mateusz Kołaczyk), Kacper Olak (71 Adam Kosiacki), Bartosz Wojciechowski, Krzysztof Kłos - Kacper Ledzion, Jan Zagajewski (66 Kacper Kosmowski) - Marcel Wnuk, Sebastian Kutkowski (65 Marek Piekacz), Jonatan Politowicz - Krystian Kruk.
ŁKS Łódź - UKS Warta Sieradz jr 0:1
AKS SMS Łódź - UKS SMS Łódź 2:0
LKS Ceramika Opoczno - GLKS Andrespolia Wiśniowa Góra 5:0
1. GKS Bełchatów SA (1) | 5 | 13 | 13-5 |
2. AKS SMS Łódź (3) | 5 | 9 | 12-7 |
3. LKS Ceramika Opoczno (5) | 5 | 9 | 14-10 |
4. UKS SMS Łódź (2) | 5 | 9 | 10-7 |
5. UKS Warta Sieradz jr (6) | 5 | 7 | 8-9 |
6. ŁKS Łódź (4) | 5 | 6 | 6-6 |
7. GLKS Andrespolia Wiśniowa Góra (7) | 5 | 3 | 4-13 |
8. MUKS Pelikan-2003 Łowicz (8) | 5 | 3 | 7-17 |
6. kolejka I liga wojewódzkiej juniorów młodszych B2 (2018.09.19):
UKS SMS Łódź - MUKS Pelikan-2003 Łowicz (śr, godz. 18.00)
GLKS Andrespolia Wiśniowa Góra - GKS Bełchatów SA (śr, godz. 16.00)
UKS Warta Sieradz jr - AKS SMS Łódź (śr, godz. 16.00)
LKS Ceramika Opoczno - ŁKS Łódź (śr, godz. 17.30)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz