Zamknij

Pelikanowi-2004 brakuje motywacji

10:12, 21.10.2018 Aktualizacja: 19:20, 22.10.2018
Skomentuj Fot.: Paweł A. Doliński. Fot.: Paweł A. Doliński.

Bardzo nierówno grają podopieczni trenera Pawła Kutkowskiego w rozgrywkach tej ligi. Mimo posiadanego potencjału, często zdarzają się porażki będące raczej wynikiem braku zaangażowania niż słabości zespołu. W sobotę, 20 października 2018 roku, Pelikan-2004 przegrał z UKS Warta Sieradz jr 0:4 (0:2).

Po dobrym meczu z Mazovią, rozegranym tydzień wcześniej, tym razem bardzo słaby występ zaprezentowali trampkarze łowickiego Pelikana. Strata czterech bramek w meczu z rywalem, który znajduje się tylko o jedno miejsce wyżej w tabeli rozgrywek ligowych, nie świadczy dobrze o charakterze drużyny, zwłaszcza że grali u siebie. Warta konsekwentnie wykorzystywała słabe punkty biało-zielonych, dzięki czemu do przerwy zdobyła dwie bramki, a kolejne dwie w drugiej odsłonie.

Pelikan nadal pozostaje na piątym miejscu w rozgrywkach, ale powiększa się różnica w punktach pomiędzy nim, a zajmującą czwarte miejsce Wartą Sieradz.

- Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu z przeciwnikiem, który był w naszym zasięgu. Rywal wyszedł, walczył, wiedział, po co przyjechał. My chyba nie do końca. Staram się być obiektywny w stosunku do moich chłopców, ale dzisiaj muszę dosyć mocno i stanowczo powiedzieć, że taką grą nie damy rady rywalizować z drużynami z czołówki tabeli. Trzeba zdecydowanie więcej włożyć walki, zaangażowania, więcej charakteru, mniej błędów popełniać, bo po raz kolejny rozdajemy przeciwnikowi prezenty. Mimo tego, że to dopiero październik, a my rozdajemy przeciwnikowi prezenty na święta. Trzy bramki padły po naszych błędach, wielkich błędach, a przeciwnik skrupulatnie to wykorzystywał mając bardzo dobrego, szybkiego napastnika. Nie udało nam się  zrealizować nic z naszych założeń taktycznych i trzeba uczciwie przyznać, że był to słaby mecz w naszym wykonaniu. Takie mecze jednak się zdarzają i trzeba o nim zapomnieć, wyciągnąć wnioski i szukać punktów w następnych meczach - opowiedział trener Kutkowski.

11. kolejka II liga wojewódzkiej trampkarzy C1:
MUKS Pelikan-2004 Łowicz - UKS Warta Sieradz jr 0:4 (0:2); br.: Bartłomiej Janicki 3 (9, 19 i 55) i Bartosz Kikowski (36).
Pelikan-2004: Radosław Chrząszcz - Fabian Pliszka, Mateusz Gozdowski, Filip Stobiecki, Filip Marszałek - Kacper Stępień - Łukasz Pięta, Bartosz Wudkiewicz, Bartosz Tomaszkiewicz, Antoni Knera - Mateusz Motyl. Na zmianę wchodził: Kacper Styszko.

LKS Ceramika Opoczno - RKS Mazovia Rawa Mazowiecka 4:2
SP Widzew Łódź - MKP Boruta Zgierz 3:0
SL SALOS Róża Kutno - GLKS Laktoza Łyszkowice 14:0

1. SL SALOS Róża Kutno (1) 10 25 51-7
2. LKS Ceramika Opoczno (2) 11 23 23-12
3. SP Widzew Łódź (3) 9 21 27-12
4. UKS Warta Sieradz jr (4) 9 19 30-19
5. MUKS Pelikan-2004 Łowicz (5) 10 13 16-17
6. MKP Boruta Zgierz (6) 11   8 21-30
7. RKS Mazovia Rawa Mazowiecka (7) 9   7   8-22
8. GLKS Laktoza Łyszkowice (8) 11   0   3-60


12. kolejka II liga wojewódzkiej trampkarzy C1 (2018.10.27-28):
MKP Boruta Zgierz - MUKS Pelikan-2004 Łowicz jr (s, godz. 10.00)
GLKS Laktoza Łyszkowice - LKS Ceramika Opoczno (2019.10.24, śr, godz. 16.00)
RKS Mazovia Rawa Mazowiecka - SP Widzew Łódź (s, godz. 11.00)
UKS Warta Sieradz - SL SALOS Róża Kutno (n, godz. 11.00)

(Gogo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%