Już po raz 10 młodzi piłkarze spotkali się w miniony weekend, żeby rozegrać mecze w ramach skierniewickiej ligi okręgowej młodzików młodszych D2. Obydwie łowickie drużyny wypadły w nich bardzo dobrze, zdobywając po trzy punkty. MUKS Pelikan-2007 Łowicz pokonał GKS Olimpia Chąśno 4:1 (0:1), zaś UKS AP Champions Łowicz wygrał z GKS Bedlno 3:2 (1:1).
Podopieczni trenera Michała Adamczyka pierwszą połowę przegrali, choć nie znaczy to, że grali słabo. Przeciwnik pod naporem biało-zielonych zaczął się bronić, cały czas pozostając z tyłu. Nawet nie próbował przeprowadzać akcji, aż w 23. minucie udało mu się wybić piłkę, którą przejął zawodnik Olimpii i uderzył na bramkę z odległości 30. metrów. Stojący wysoko bramkarz nie był w stanie złapać piłki, która lobbowała nad nim i wpadła za linię bramki.
W drugiej połowie sytuację na boisku całkowicie opanowali łowiczanie, a gospodarze praktycznie nie byli na ich połowie, ograniczając się do wybijania piłki spod pola karnego. Pelikan zdołał się jednak przedrzeć przez obronę Olimpii i oddać cztery skuteczne strzały, których wykonawcą byli kolejno: Karol Cywiński, Dominik Nowak, ponownie Cywiński i Aleksander Kozłowski.
- Zawsze chcę, żeby wszyscy grali. Zrobiłem więc nieco pomieszane składy, żeby ci, co dotychczas mało grali, weszli na boisko. Stąd niska wygrana, ale mecz pod naszą kontrolą - skomentował trener Adamczyk.
Zwycięstwo umocniło drużynę Pelikana na fotelu lidera rozgrywek ligowych, dając przewagę trzech punktów nad Widokiem Skierniewice.
Bardziej wyrównany, ale jednocześnie mocno emocjonujący miało przebieg spotkanie zespołu trenera Konrada Ścibora z Bedlnem. Pierwsza połowa nie dała przewagi żadnej z drużyn, gdyż zakończyła się wynikiem 1:1. Najpierw gola zdobyli Championsi, za sprawą strzału w wykonaniu Michała Pawliny, a niecałe pięć minut później zespół gospodarzy, wykorzystując stały fragment gry po rzucie rożnym.
Druga połowa była więc walką o zwycięstwo. Szala dominacji na boisku przechylała się z jednej na drugą stronę, ale szczęście uśmiechnęło się ostatecznie do zespołu Akademii. Od udanego ataku rozpoczęli łowiczanie podwyższając prowadzenie dzięki strzałowi autorstwa Kacpra Tomaszkiewicza w 32. minucie gry. Na kolejną bramkę trzeba było poczekać kilkanaście minut. W 47. minucie ponownie Tomaszkiewicz wprowadził piłkę do bramki Bedlna. Gospodarze nie odpuszczali i pięć minut przed końcem zapunktowali, dopisując do swojej puli drugą bramkę.
- Mecz bardzo wyrównany. Obie drużyny na zbliżonym poziomie. My staraliśmy się przede wszystkim grać bezpiecznie, szukać prostych rozwiązań, które będą przynosiły skutek. Staraliśmy się grać dużo podaniami prostopadłymi i to przyniosło efekt w postaci strzelonych bramek. Mogliśmy także w trakcie meczu podwyższyć na 4-5:1, gdzie w sytuacjach sam na sam wychodził ponownie Kacper Tomaszkiewicz i Bartosz Lus, ale te sytuacje zakończyły się niepowodzeniem. Gospodarze też mieli swoje sytuacje i możliwość zremisowania tego meczu, walczyli do samego końca. Mecz był pełen emocji, bo o obie drużyny były na wyrównanym poziomie. Początkowo to nasza drużyna dominowała. Po zdobyciu bramki wyrównującej gospodarzy to uskrzydliło i oni dominowali i tak na zmianę szala przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Był to więc bardzo ciekawy mecz, obfitujący w zwroty akcji, dynamiczny. Jestem z niego bardzo zadowolony pod tym względem, że chłopcy zagrali bardzo konsekwentnie w obronie. Bardzo dobrze ustawiali się czwórką w linii. Kolejny świetny mecz zagrał nasz napastnik Tomaszkiewicz, który w kolejnym meczu zdobywa bramki i wyrasta na takiego lidera drużyny - mówi trener Ścibor.
Drużyna Championsów coraz lepiej radzi sobie w kolejnych spotkaniach i wspięła się już na trzecie miejsce w rozgrywkach ligowych, mając trzy punkty przewagi nad Bedlnem zajmującym obecnie czwarte miejsce.
11. kolejka skierniewickiej ligi okręgowej młodzików młodszych D2:
GKS Olimpia Chąśno - MUKS Pelikan-2007 Łowicz 1:4 (1:0); br.: Jakub Świdrowski (23) - Karol Cywiński 2 (35 i 48), Dominik Nowak (41) i Aleksander Kozłowski (54).
Pelikan-2007: Bartosz Ciupiński - Antoni Wolski, Rafał Ugarenko, Adrian Kret - Julian Urbański, Dominik Nowak, Wiktor Wesołowski - Karol Cywiński, Aleksander Kozłowski. Na zmianę wchodzili: Wojciech Reske - Maciej Kępka, Bartosz Grzegorek, Mikołaj Majewski, Kamil Kostrzewski, Szymon Pilichowski, Alan Masłowski i Kamil Firak.
GKS Bedlno - UKS AP Champions Łowicz 2:3 (1:1); br.: Kacper Kraszkiewicz (10) i Michał Myszkowski (55) - Michał Pawlina (6) i Kacper Tomaszkiewicz 2 (32 i 47).
AP: Kacper Ceroń - Oliwier Pietrzak, Jan Burzykowski, Jakub Barański, Maksymilian Mularski - Michał Pawlina, Adrian Kołodziejczyk, Bartosz Lus - Kacper Tomaszkiewicz. Na zmiany wchodzili: Julia Antoniak, Maja Kubel, Wojciech Szczółko, Filip Olejniczak i Mateusz Wójcik.
SKS Astra Zduny - MLKS Widok Skierniewice 0:14
LKS Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów - MKS Unia Skierniewice przełożony na 24 października 2018 (śr) na godz. 16.30.
1. MUKS Pelikan-2007 Łowicz (1) | 11 | 31 | 97-7 |
2. MLKS Widok Skierniewice (2) | 10 | 28 | 119-1 |
3. UKS AP Champions Łowicz (4) | 10 | 19 | 49-27 |
4. GKS Bedlno (3) | 11 | 16 | 53-28 |
5. SKS Astra Zduny (5) | 9 | 12 | 33-66 |
6. GKS Olimpia Chąśno (6) | 10 | 6 | 18-46 |
7. MKS Unia Skierniewice (7) | 8 | 3 | 8-84 |
8. LKS Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów (8) | 9 | 0 | 2-21 |
11. kolejka skierniewickiej ligi okręgowej młodzików młodszych D2 (2018.10.27-28):
MUKS Pelikan-2007 Łowicz - SKS Astra Zduny (s, godz. 14.00)
UKS AP Champions Łowicz - LKS Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów (s, godz. 11.00)
MKS Unia Skierniewice - MLKS Widok Skierniewice (s, godz. 12.00)
GKS Olimpia Chąśno - GKS Bedlno (n, godz. 14.00)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz