Niewiele zabrakło, aby tym razem podopieczni trenera Dawida Suta osiągnęli remis w meczu z Wartą Sieradz jr. W sobotę, 3 listopada 2018 roku, MUKS Pelikan-2008 Łowicz przegrał u siebie mecz 9. kolejki łódzkiej ligi okręgowej orlików 5:6.
Runda rewanżowa z Wartą wypadła zdecydowanie lepiej w wykonaniu biało-zielonych. W pierwszym meczu łowiczanie przegrali 3:18, tym razem 5:6, co świadczy o wysokim poziomie gry i zaangażowania zawodników. Mimo, że grali pod presją rywala, dobrze radzili sobie z piłką, szukając rozwiązań jeden na jeden. Niestety nie udało się wygrać. Szybkie, długie podania Warty oraz mocniejsi fizycznie zawodnicy pokonali łowiczan, uzyskując przewagę jednej bramki w trzeciej kwarcie spotkania.
Pelikan rozpoczął bardzo dobrze. W 10. minucie bramkę zdobył Antoni Haczykowski, dzięki czemu pierwsza kwarta po ładnej grze należała do biało-zielonych. W drugiej szczęście na zmianę sprzyjało obydwu zespołom. Najpierw Warta zdołała wyrównać, następnie Haczykowski strzelił drugą bramkę, a po dwóch minutach znów nastąpił remis.
Trzecia kwarta miała podobny przebieg. Piłka trafiała do bramki drużyn na przemian, tyle że zwycięsko z niej wyszli rywale. I to ona zadecydowała o porażce Pelikana. W ostatniej odsłonie meczu biało-zieloni tyle samo bramek zdobyli, co stracili, a więc bilans wyszedł na zero. Nie udało się jednak odrobić straty i łowiczanie, po bardzo ambitnej i ciekawej grze, ulegli Warcie jedną bramką.
- Uważam, że w całym meczu lepiej operowaliśmy piłką, graliśmy w sposób otwarty, ale też ryzykowny. Dlatego przytrafiały nam się błędy w rozegraniu piłki, za które również zapłaciliśmy stratami bramek. Na plus, że kilka razy bardzo dobrze potrafiliśmy wyjść spod pressingu i dobrze realizowaliśmy otwarcie gry. Rywale unikali ryzyka i grali bezpośrednio. Jestem z samej gry zadowolony, bo kilka akcji było na wysokim poziomie. Szkoda, że dobra gra nie przełożyła się na korzystny wynik bo mieliśmy sporo dogodnych okazji. Po meczu zawodnicy dostali pochwały, bo nasz pomysł na grę był realizowany - podsumował trener Sut.
9. kolejka łódzkiej ligi okręgowej orlików E1 (2018.11.03):
MUKS Pelikan-2008 Łowicz - UKS Warta Sieradz jr 5:6 (1:0, 1:2, 1:2, 2:2); br.: Antoni Haczykowski 4 (10, 28, 53, 60) i Filip Domińczak (37) - 6 (19, 30, 35, 42, 50 i 57).
Pelikan-2008: Szymon Kucharek - Szymon Gawlik, Patryk Banaszczak - Paweł Płacheta, Antoni Haczykowski, Witold Matusiak - Filip Domińczak. Na zmiany wchodzili: Filip Miazek, Fabian Skowroński i Eryk Pietrzak.
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - SPN Diament Zduńska Wola 10:9
TMRF Widzew Łódź - MLKS Widok Skierniewice przełożony 6 listopada 2018 roku na godz. 17.30.
1. TMRF Widzew Łódź (1) | 8 | 18 | 46-27 |
2. UKS Warta Sieradz jr (3) | 9 | 18 | 69-41 |
3. RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki (4) | 8 | 15 | 66-59 |
4. MLKS Widok Skierniewice (2) | 7 | 13 | 45-40 |
5. SPN Diament Zduńska Wola (5) | 9 | 7 | 45-59 |
6. MUKS Pelikan-2008 Łowicz (6) | 8 | 0 | 35-81 |
10. kolejka łódzkiej ligi okręgowej orlików E1 (2018.11.10):
SPN Diament Zduńska Wola - MUKS Pelikan-2008 Łowicz (s, godz. 10.00)
MLKS Widok Skierniewice - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki (s, godz. 13.00)
UKS Warta Sieradz jr - TMRF Widzew Łódź (s, godz. 13.00)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz