Trzeba przyznać, że pierwszoligowa łowicka drużyna trenera Mikołaja Czai, przytrzymała swoich kibiców w ogromnym napięciu do ostatniej sekundy spotkania. KS Księżak Syntex Łowicz pokonał w sobotę, 1 grudnia 2018 roku, Biofarm Basket Poznań trzema punktami, osiągając wynik 85:82.

Dobra passa Księżaka Syntex Łowicz trwa, ale na koniec meczu porażka groźnie błyskała na horyzoncie, a emocje na trybunach sięgały zenitu. Udało się jednak wygrać i łowiczanie wspięli się o dwa miejsca w tabeli rozgrywek ligowych. Obecnie Księżak znajduje się na pozycji jedenastej.

Drużyna łowickich koszykarzy zaczęła spotkanie rewelacyjnie, po czterech minutach osiągając rezultat 12:0. Kolejne minuty zmieniały jednak wynik na tablicy, gdyż chwilami rywale  mocno odrabiali  straty. Końcówka tej kwarty należała jednak do Księżaka, który zwyciężył 24:16. Niestety druga kwarta należała do Biofarmu, który wygrał ją trzema punktami, zmniejszając prowadzenie łowiczan do pięciu punktów.

Po przerwie gra łowiczan ponownie dawała radość kibicom na trybunach. Celne rzuty  z wyskoku, zbiórki pod koszem rywala i dobra obrona przynosiły efekty, ale tylko w trzeciej kwarcie, wygranej pięcioma punktami. Rozpoczynając ostatnią część meczu Księżak miał wypracowane  dziesięciopunktowe prowadzenie. Niestety błędy popełniane w końcówce meczu powodowały, że przewaga szybko topniała i wszyscy z niepokojem patrzyli na tablicę wyników i odliczali czas do końca. Udało się jednak ocalić prowadzenie i trzema punktami Księżak Syntex pokonał Biofarm Basket Poznań.

Najwięcej punktów dla Księżaka zdobył Jan Grzeliński (23), ale nie był najskuteczniejszym zawodnikiem w tym spotkaniu. Nie udało mu się również wykonać żadnego rzutu za trzy punkty. W tej statystyce lepiej wypadł Mikołaj Stopierzyński, który zdobył 15 punktów, w tym jeden celny za trzy oraz Arkadiusz Kobus - 17, w tym 2x3.

- Zdobyliśmy tylko trzy punkty przewagi, choć można to było dużo wcześniej zakończyć, gdyż przewagę, którą zbudowaliśmy ciężką pracą w obronie roztrwoniliśmy poprzez  głupią grę momentami. Końcówkę zagraliśmy na przekór wszystkim rzeczom, które wpajam chłopakom od początku. Wszystko zrobili na odwrót. W związku z tym należy się cieszyć, że tylko trzema punktami się skończyło, bo istniało widmo porażki. Planuję wzmocnić ten zespół. Nie mówię o zmianach, bo nie zamierzam nikogo zwolnić z tej drużyny, ale wzmocnić ten zespół na pewno trzeba. Dużo jednak za wcześnie, aby mówić o konkretnych nazwiskach - ocenił trener Czaja.

12. kolejka I ligi koszykówki męskiej:
KS Księżak Syntex Łowicz - Biofarm Basket Poznań 85:82 (24:16, 19:22, 22:17, 20:27)
Księżak: Jan Grzeliński 23, Arkadiusz Kobus 17 (2x3), Mikołaj Stopierzyński 15 (1x3), Marcin Salamonik 12 (2x3) i Łukasz Ratajczak 12 oraz Mikołaj Motel 6, Michał Świderski, Daniel Nieporęcki i Bartosz Włuczyński.
Najwięcej dla Biofarmu: Bartosz Jankowski 21 (2x3), Michał Samsonowicz 12 (3x3) i Mikołaj Kurpisz 12 (2x3).
Sędziowali: Janusz Kiełbiński (Wrocław), Maciej Krupiński i Rafał Zuchowicz (obaj Warszawa). Komisarz: Witold Waczyński (Toruń).

KKS Polfarmex Kutno - WKK Wrocław 82:69
KK Jamalex Polonia 1912 Leszno - PTG Rawlplug Sokół Łańcut 85:74
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - KK Enea Astoria Bydgoszcz 87:88
GKS Tychy - KS Pogoń Prudnik 91:68
MUKS Energa Kotwica 50 Kołobrzeg - SKK Siedlce 98:93
WKS FutureNet Śląsk Wrocław - STK Czarni Słupsk 96:83
AZS AGH Kraków - KS Górnik Trans.eu Wałbrzych (n, godz. 20.00)

13. kolejka I ligi koszykówki męskiej (2018.12.07-08):
MUKS Energa Kotwica 50 Kołobrzeg - KS Księżak Syntex Łowicz (s, godz. 18.00)
KS Górnik Trans.eu Wałbrzych - KK Jamalex Polonia 1912 Leszno (ptk, godz. 19.00)
Biofarm Basket Poznań - AZS AGH Kraków (s, godz. 17.00)
KS Pogoń Prudnik - SKK Siedlce (s, godz. 17.30)
PTG Rawlplug Sokół Łańcut - KKS Polfarmex Kutno (s, godz. 17.30)
STK Czarni Słupsk - GKS Tychy (s, godz. 18.00)
KK Enea Astoria Bydgoszcz - WKS FutureNet Śląsk Wrocław (s, godz. 18.00)
WKK Wrocław - Elektrobud-Investment ZB Pruszków (s, godz. 19.00)