Ze sprawdzianu z rywalem zza miedzy podopieczni trenera Dawida Ługowskiego wyszli zwycięsko, choć rozpędzali się powoli. W niedzielę, 17 marca 2019 roku, MUKS Pelikan-2005 Łowicz pokonał MLKS Widok Skierniewice 5:4 (2:2).

Początek meczu nie wypadł najlepiej w wykonaniu biało-zielonych i nie wróżył najlepiej na kolejne minuty. Dopóki jednak piłka w grze, a motywacja drzemie w zawodnikach, wszystko może się zdarzyć. Tak było i podczas tego sparingu. Dwie bramki straty w pierwszych minutach zdopingowały Pelikan do tego stopnia, że jeszcze do przerwy łowiczanie zdołali wyrównać, a w drugiej odsłonie przejąć kontrolę nad grą, doprowadzając w końcu do zwycięstwa.

O przewrotnych losach tego spotkania opowiedział trener Ługowski: - Wygrana w derbach z Widokiem zawsze cieszy. Mecz miał, jak to często bywa u młodzieży, fazy lepszej i słabszej gry. Początek meczu w naszym wykonaniu bardzo słaby. Wyszliśmy na boisko bardzo ospale i skierniewiczanie szybko nas obudzili dwoma bramkami. Do 20 minuty popełniliśmy więcej błędów niż w ostatnich trzech meczach łącznie... Budzimy się po tym okresie i do przerwy strzelamy 2 bramki. Pierwsza to wykończenie akcji Igora Wolińskiego przez Bartłomieja Kowalskiego, a druga z rzutu karnego Krystiana Wróbla za faul na Kornelu Wolińskim. Początek drugiej połowy to nasza zdecydowana dominacja i trzech bramki po fajnych, składnych akcjach. Najpierw znów dał o sobie znać duet Igor Woliński i Bartłomiej Kowalski, i ten ostatni finalizuje akcję. Później kapitalny kontratak naszego zespołu, dogrywa Jakub Oblicki do Alana Palosa, a ten po wygraniu pojedynku jeden na jeden z obrońcą strzela sprytnie po długim rogu i jest 4:2. Piątą bramkę strzela znów po zespołowej akcji Igor Woliński, który z osiemnastego metra ładnie umieszcza futbolówkę pod poprzeczką. Po tym mamy jeszcze do 70 minuty przewagę i fajnie gramy. I niestety przydarza się błąd,  przeciwnik strzela bramkę i wkrada się nerwówka. Widok tuż przed końcem strzela bramkę kontaktową, ale na szczęście panujemy nad nerwami i spokojnie dowozimy zwycięstwo. Kolejna dobra lekcja dla mojego zespołu, że mecz trwa 80 minut i przez ten czas trzeba być skoncentrowanym, a małe rozluźnienie prowadzi do niepotrzebnej nerwówki. Dobrze, że pewne sytuacje dzieją się podczas sparingów, bo jest to nauka na przyszłość. W sobotę gramy wyjazdowy mecz na naturalnym boisku z mocnym zespołem Błękitnych Gąbin i będzie to próba generalna przed spotkaniem ligowym.

Sparing:
MUKS Pelikan-2005 Łowicz - MLKS Widok Skierniewice 5:4 (2:2); br.: Bartłomiej Kowalski 2 (23 i 43), Krystian Wróbel (36 karny), Alan Palos (47) i Igor Woliński (58) - 4 (3, 9, 74 karny i 77).
Pelikan-2005: Piotr Włodarczyk - Maciej Wojda, Jakub Milczarek, Krystian Wróbel, Kornel Woliński - Kacper Misiak, Jakub Oblicki - Igor Woliński, Szymon Kowalski, Mikołaj Modzelewski - Igor Wróblewski. Na zmiany wchodzili: Patryk Stępniak i Jan Mikoś - Mateusz Sierota, Alan Palos, Bartłomiej Kowalski i Jakub Fabiszewski.

Sparing MUKS Pelikan-2005 Łowicz:
2019.03.23 (s), godz. 10.00: MKS Błękitni Gąbin - MUKS Pelikan-2005 Łowicz

1. kolejka II ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych C2 (2019.03.30-31):
MUKS Pelikan-2005 Łowicz - LKS Ceramika Opoczno (n, godz. 11.00)
MGUKS Pogoń Zduńska Wola - LUKS Juvenia Wysokienice
UKS Warta Sieradz - MUKS Szóstka Radomsko
MLKS Widok Skierniewice - TS Sokół Aleksandrów Łódzki

2. kolejka II ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych C2 (2019.04.06-07):
MUKS Pelikan-2005 Łowicz - MLKS Widok Skierniewice (n, godz. 14.30)
TS Sokół Aleksandrów Łódzki - UKS Warta Sieradz (s, godz. 11.00)
LKS Ceramika Opoczno - LUKS Juvenia Wysokienice (n, godz. 10.00)
MUKS Szóstka Radomsko - MGUKS Pogoń Zduńska Wola