Nie jest dużą niespodzianką przegrana Księżaka Syntex Łowicz z STK Czarni Słupsk, bo szanse na zwycięstwo były raczej nieduże, ale nadzieja w kibicach się tliła. Niestety, mecz 30. kolejki I ligi koszykówki męskiej zakończył się porażką zespołu trenera Mikołaja Czai 76:91.

Jeszcze pierwsza połowa spotkania wyglądała całkiem dobrze w wykonaniu koszykarzy z Łowicza i zakończyła się tylko jednym punktem straty do Czarnych 43:44. Apetyty na drugą równie wyrównaną walkę były więc duże.

Niestety nadzieja szybko zgasła, patrząc na poczynania Księżaka na parkiecie. Strata piłki za stratą i nieskuteczna obrona spowodowały, że rywal szybko odskoczył na kilka punktów. Po trzeciej kwarcie Księżak przegrywał dziewięcioma punktami, a w pierwszych minutach ostatniej, przewaga Czarnych jeszcze wzrosła. Łowiczanie próbowali jeszcze walczyć i zminimalizować rozmiar strat, niestety czas płynął nieubłaganie i do końca spotkania nie dali rady wiele zdziałać.

- Najważniejszym dla mnie w tym meczu było, żeby dobrze rozdysponować minuty po wszystkich graczach, bo ten mecz nie miał już żadnego znaczenia w sensie wyniku. I to było głównym założeniem. Ale przyczyną naszej porażki była trzecia kwarta, w której mieliśmy masę strat, grając dobrą pierwszą połowę. Od połowy trzeciej kwarty zaczął się festiwal strat po naszej stronie. A mało tego, zamiast te straty odrobić mocną obroną, pogubiliśmy jeszcze obronę, co Słupsk wykorzystał i wyszedł na przewagę dosyć mocną. Powiększył ją jeszcze na początku czwartej. Potem rzuciliśmy się do podwajania i trochę ten wynik odbiliśmy. Chociaż mówię, sam wynik był sprawą drugorzędną. Najważniejsze było to, żebyśmy zagrali dobry mecz przed najważniejszymi meczami, które nas czekają z Pruszkowem. I udało się to przez trzy kwarty, bo fatalnie zagraliśmy drugą połowę trzeciej i początek czwartej. Stąd ten wynik i szesnaście punktów przewagi - skomentował trener Czaja.

Najwięcej punktów dla drużyny zdobyli Arkadiusz Kobus (15) i Jan Grzeliński (13).

Podobny wynik zakończył spotkanie pomiędzy drużynami w pierwszej rundzie. Wówczas tablica na koniec pokazywała wynik 73:96 na korzyść gospodarzy, czyli Czarnych Słupsk.

30. kolejka I ligi koszykówki męskiej:
KS Księżak Syntex Łowicz - STK Czarni Słupsk 76:91 (20:21, 23:23, 19:28, 14:19)
Księżak: Arkadiusz Kobus 15 (2x3), Jan Grzeliński 13 (1x3), Łukasz Ratajczak 10, Mikołaj Motel 9 (1x3) i Marcin Salamonik 5 (1x3) oraz Michał Świderski 6, Michał Kwiatkowski 5 (1x3), Daniel Nieporęcki 5 (1x3), Mateusz Gładki 5 i Bartosz Włuczyński 3 (1x3).
Najwięcej dla Czarnych: Łukasz Seweryn 21 (5x3), Hubert Wyszkowski 15 (3x3) i Patryk Pełka 13 (3x3).
Sędziowali: Radosław Szagun (Poznań), Cezary Kurowski (Gdańsk) i Marcin Olejnik (Poznań). Komisarz: Bartłomiej Wojdak (Łódź).

GKS Tychy - WKK Wrocław 80:58
KK Jamalex Polonia 1912 Leszno - Biofarm Basket Poznań 86:96
KS Górnik Trans.eu Wałbrzych - MUKS Energa Kotwica 50 Kołobrzeg 70:68
AZS AGH Kraków - KS Pogoń Prudnik 76:65
SKK Siedlce - KK Enea Astoria Bydgoszcz 81:82
WKS FutureNet Śląsk Wrocław - PTG Rawlplug Sokół Łańcut 105:71
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - KKS Polfarmex Kutno 58:80

Pary play-off:
WKS FutureNet Śląsk Wrocław (1) - KS Górnik Trans.eu Wałbrzych (8)
KK Enea Astoria Bydgoszcz (2) - Biofarm Basket Poznań (7)
STK Rawlplug Sokół Łańcut (3) - GKS Tychy (6)
STK Czarni Słupsk (4) - WKK Wrocław (5)

9. i 10. miejsce (koniec sezonu):
KK Jamalex Polonia 1912 Leszno (9) i KS Pogoń Prudnik (10)

Pary play-out:
MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg (11) - SKK Siedlce (16)
KKS Polfarmex Kutno (12) - AZS AGH Kraków (15)
Elektrobud-Investment ZB Pruszków (13) - KS Księżak Syntex Łowicz (14)