Pożegnanie starego roku na sportowo po raz 38. zgromadziło w Arturówku na linii startu miłośników biegania.
Ponad 750 uczestników zdecydowało się tym roku wziąć udział w 10-cio kilometrowym Biegu Sylwestrowym organizowanym tradycyjnie od 38 lat w Arturówku.
- Sylwestrowa atmosfera jak co roku udzielała się biegaczom i na trasie można było spotkać m.in. Batmana, Maria z Luigim, wróżki i wiele innych postaci. Organizacja na dobrym poziomie, bieg został wsparty Patronatem Marszałka Wojewódzkiego Łódzkiego - Grzegorza Schreibera. Pod względem sportowym był to dość trudny bieg (pisząc o 10 km). Teren leśny, podłoże miejscami błotniste więc przyczepność nieco ograniczona. Pogoda kapryśna, trochę popadało i powiało, przewyższenia teoretycznie małe, ale wyraźnie odczuwalne. Tym bardziej gratulacje dla tych, którzy w taki sposób zdecydowali się spędzić ten wyjątkowy w roku dzień - ocenił Michał Trzoska, dyrektor kancelarii Urzędu Marszałkowskiego.
Na linii startu stanęli nie tylko mieszkańcy Łodzi i okolic. Wśród zawodników znalazł się Konrad Wolski trenujący lekkoatletykę w UKS GOK Zduny, Piotr Zrazek, mieszkaniec Łowicza i nauczyciel wychowania fizycznego ze Szkoły Podstawowej w Dzierzgówku oraz wspomniany wyżej Michał Trzoska, który zajął 3. miejsce w biegu na 1 km - bieg VIP i 221. miejsce na dystansie 10 km.
Wśród startujących 588 osób w biegu głównym Konrad Wolski poradził sobie doskonale, zajmując z czasem 35:09 min 4. miejsce.
- Ogólnie bieg, jeśli chodzi o organizację, jak co roku naprawdę na fajnym poziomie. Dodatkowo w tym roku jak na Sylwestra wyjątkowo dopisała pogoda więc i warunki do biegania super. W moim wykonaniu bieg też oceniam dobrze. Czwarte miejsce, niby to najgorsze bo zaraz za podium, ale nie mam uczucia niedosytu, ponieważ wiem, że trzecie miejsce było poza moim zasięgiem w tym biegu, zbyt duża różnica i strata do trzeciego miejsca bo to aż 3 minuty. Dlatego jestem zadowolony. Jak na koniec roku forma cieszy i sam czas uzyskany 36:09 min to jest naprawdę dobry rezultat dla mnie bo blisko mojej życiówki na 10 km - skomentował Wolski.
Zrazek wypadł słabiej, bo zakończył bieg na pozycji 383, ale nie o rezultat chodziło, a o samą satysfakcję z pokonania dystansu i wkroczenie w Nowy Rok krokiem biegowym.
- Pogoda iście wiosenna, warunki na trasie zdecydowanie lepsze, niż rok temu. Plan na bieg wykonany i stary rok biegowym krokiem pożegnany - ocenił Piotr Zrazek, zawodnik z Łowicza.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz