Stary Rynek w Łowiczu zamienił się dziś w wielką arenę koszykarskich zmagań – rozpoczęły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w koszykówce 3×3. Przez trzy dni – od piątku 20 czerwca do niedzieli 22 czerwca – o tytuł mistrzowski rywalizować będzie aż 96 drużyn z całej Polski. Turniej odbywa się w kategoriach U15, U17 i U23. Głównymi organizatorami są Miasto Łowicz oraz Klub Sportowy Księżak Łowicz, przy współpracy z Polskim Związkiem Koszykówki.
[FOTORELACJANOWA]11927[/FOTORELACJANOWA]
Na potrzeby rozgrywek na rynku powstały cztery pełnowymiarowe boiska o wymiarach 13×17 metrów, zbudowane z kanek i wyłożone specjalną nawierzchnią poprawiającą komfort gry. Jak podkreśla Łukasz Łebski z zespołu organizacyjnego, montaż powierzono sportowcom z łowickiego Dream Teamu, a każde z boisk było wcześniej testowane.
[ZT]327354[/ZT]
Młodzież z całej Polski już dziś mierzy się w pierwszych spotkaniach kategorii U15. Mecze toczą się w godzinach porannych i popołudniowych, a finały zaplanowano codziennie na około godz. 16:00.
W rozmowach z uczestnikami nie brakowało emocji, entuzjazmu, ale i sportowej pewności siebie.
Z Włocławka na Stary Rynek
Drużyna TKM Włocławek w składzie: Wiktoria Adamska, Amelia Gramza, Agata Jagodzińska i Paulina Wiśniewska – po pierwszych meczach nie kryła radości. Ich zdaniem, otwierające spotkanie było trudne, bo trafiły na silne przeciwniczki. Jednak właśnie wtedy udało im się pokazać efekty wielogodzinnych treningów. W kolejnym meczu grało im się już znacznie swobodniej – wygrały, zdobywając cenne punkty.
Choć na co dzień trenują w halach, gra na rynku – w plenerze, pod niebem i wśród łowickiej architektury – była dla nich pozytywnym zaskoczeniem. Doceniły organizację i miejsce, które określiły jako „urokliwe”, a parkiet – jako jeden z lepszych, na jakich grały w swojej turniejowej historii.
Każda z zawodniczek trenuje od 3 do 5 lat, a ich drogi do koszykówki były różne. Miesiąc temu wygrały strefowe zawody Łódź–Bydgoszcz, co otworzyło im drzwi do Mistrzostw Polski. Jak mówią, poziom turnieju w Łowiczu jest wysoki, ale mają w sobie wiarę, że uda im się wyjść z grupy.
Zawodnicy z Jeleniej Góry nastawieni na zwycięstwo
Zespół NBA Jelenia Góra w składzie Jakub Czernicki, Kornel Ponikowski, Igor Piotrowski i Marcel Jawroski pozytywnie ocenia zarówno boiska, jak i ogólną organizację mistrzostw. Przyznają, że gra w plenerze jest dla nich czymś nietypowym, bo zwykle trenują w halach, ale nowe warunki dodają rozgrywkom świeżości i atrakcyjności. Zauroczyło ich także samo miasto – zdążyli się już rozejrzeć po rynku i chwalą łowicki krajobraz.
Chłopcy mają już za sobą siedem lat treningów i spore doświadczenie turniejowe. Do rozpoczęcia przygody z koszykówką zachęcili ich koledzy albo rodzice. Ich dotychczasowe sukcesy to m.in. 9. miejsce w Polsce w klasycznym wydaniu koszykówki 5×5 w kategorii U15. Na turnieju w Łowiczu mierzą wysoko – przyjechali tu z jasno określonym celem: walczyć o złoty medal.
TKM Włocławek: „Mamy to w genach”
Kolejną drużynę TKM Włocławek tworzą Antoni Milarski, Alex Pietrzak, Miłosz Sobczyński i Szymon Jankowski. Chłopcy mają powody do zadowolenia – wygrali dwa mecze, z Dąbrową Górniczą i Dzikami Warszawa, i jak mówią – na razie Łowicz im sprzyja.
Zawodnicy mają za sobą od czterech do ośmiu lat gry. Do mistrzostw w Łowiczu zakwalifikowali się, wygrywając kilka turniejów Grand Prix – w klasyfikacji ogólnej uplasowali się na trzecim miejscu. Ich motywacja jest ogromna. Jak podkreślają, pochodzą z miasta, które żyje koszykówką. „Mieszkamy we Włocławku, a to jest miasto koszykówki, mamy to w genach” – mówią z dumą.
Turniej w Łowiczu oceniają jako widowiskowy i emocjonujący, zachęcając kibiców do przybycia: „Jest naprawdę wysoki poziom, zacięte mecze, dużo dogrywek”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz