Boruta niestraszny Pelikanowi

Pelikan efektownie zwycięża, Zryw przegrywa u siebie.

W sobotę, 23 sierpnia, zespoły z Ziemi Łowickiej rozegrały spotkania 4. kolejki Betcris IV ligi. Kibice mogli zobaczyć dwa zupełnie różne mecze: pewne zwycięstwo Pelikana Łowicz nad Borutą Zgierz oraz porażkę Zrywu Wygoda w starciu ze Stalą Głowno.

Na własnym boisku Zryw liczył na drugą ligową wygraną, jednak to goście z Głowna okazali się skuteczniejsi.
Pierwszy cios zadali jeszcze przed przerwą. W 44. minucie po dośrodkowaniu skutecznie głową uderzył Eryk Ignatowski. W drugiej połowie gospodarze odpowiedzieli w 56. minucie. Krystian Mycka doprowadził do wyrównania. Nadzieje miejscowych zgasły jednak w końcówce, kiedy gole dla Stali zdobyli Mateusz Lubczyński (71) i Cezary Dominiak (80).

- Przegrywamy mecz na własne życzenie. Większość spotkania byliśmy zmuszeni grać w ataku pozycyjnym, co trzeba przyznać, nie wyglądało dobrze tego dnia. Po wyrównaniu stanu spotkania dążyliśmy do strzelenia bramki dającej trzy punkty, jednak to przeciwnik wykorzystał nasze proste błędy w obronie i zgarnął komplet punktów - skomentował Piotr Gawlik, trener SKF Zryw GrantON Wygoda.

Zryw po porażce spada na 12. miejsce w tabeli i musi szukać punktów w kolejnych meczach.

Na Stadionie Miejskim w Łowiczu zobaczyliśmy najbardziej kompletny występ Pelikana w tym sezonie. Zespół trenera Piotra Kocęby od początku narzucił wysokie tempo, a swoją przewagę udokumentował czterema golami.

Wynik otworzył w 25. minucie Vadym Yavorskyi, a tuż przed przerwą podwyższył Krzysztof Supera Jr (45+3). Chwilę po wznowieniu gry na 3:0 trafił Radosław Kuciński (50), a kropkę nad i postawił z rzutu karnego Krystian Białas (81).

Mecz obfitował także w emocje pozasportowe. Aż trzech zawodników obejrzało czerwone kartki: Jakub Kłąb (Pelikan, 63. minuta, dwie żółte), a także Artur Krysiak (36) i Patryk Pietraszak (85) z Boruty. Spotkanie oglądało około 300 kibiców.

- To był najbardziej konkretny mecz w naszym wykonaniu. W poprzednich kolejkach były fragmenty, albo poszczególne fazy gry, gdzie dobrze wyglądaliśmy, ale nie zazębiało się to w całość, natomiast dzisiaj, może jeszcze nie wszystko, ale większość, zagrało tak jak powinno zagrać i moim zdaniem było to pełne, zasłużone zwycięstwo. W pierwszej połowie wpadły dwie bramki, trochę nieoczywiste, może trochę przypadkowe, może trochę szczęśliwe, ale z drugiej strony szczęściu też trzeba pomóc. Jednak sytuacji też było dużo, żeby taką „pełnoprawną” bramkę z gry strzelić. To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Cieszę się, bo było widać, że zawodnicy po tych dwóch „wpadkach”, przegranych meczach, tym razem byli w pełnym skupieniu. Przeciwnik jedynie w stałym fragmencie był w stanie zbliżyć się do naszej bramki, czy w jakikolwiek sposób nam zagrozić. Zakończyliśmy te zawody na czyste konto. Bardzo mnie cieszy, że w końcu zagraliśmy na zero z tyłu i pod takim globalnym kątem jestem bardzo mocno zadowolony z tego, jak dzisiaj wyglądaliśmy, jak się prezentowaliśmy, bo z charakterem wyszliśmy na boisko, z koncentracją. Uniknęliśmy grzechów z poprzednich spotkań, czyli kontrataków przeciwnika, piłek rzucanych zza naszych pleców. Moim zdaniem było to absolutne, w pełni zasłużone nasze zwycięstwo - podsumował trener Piotr Kocęba.

Po czterech kolejkach Pelikan Łowicz odbudowuje się po trudnym początku sezonu i dzięki efektownej wygranej przesuwa się w górę tabeli z 12. na 8. miejsce. Zryw Wygoda natomiast wciąż szuka stabilności i kolejnych punktów, które pozwoliłyby mu uciec z dolnych rejonów ligowej stawki.

4. kolejka Betcris IV ligi:

• SKF Zryw GrantON Wygoda - MKS Stal Głowno 1:3 (0:1); br.: Krystian Mycka (56) - Eryk Ignatowski (44 głową), Mateusz Lubczyński (71) i Cezary Dominiak (80).
  Zryw: Hubert Habiger - Krystian Mycka, Tomasz Wudkiewicz, Artur Gajda (46 Krystian Rutkowski), Bartosz Wojciechowski - Tomasz Kolus, Roman Perizhok, Michał Pawlina, Bartosz Wudkiewicz (72 Michał Świdrowski), Szymon Zagajewski (46 Filip Miazek) - Maksymilian Rożniatowski.
  Sędziował: Konrad Gawroński (Łódź). Żółte kartki: Szymon Zagajewski (1), Filip Miazek (1), Adrian Marcioch (1), Krystian Mycka (1) i Michał Świdrowski (1) - wszyscy Zryw oraz Albert Waśkiewicz, Jakub Sawczuk i Patryk Tuliński - wszyscy Stal.
• KS Pelikan Łowicz Sp. zoo - MKP Boruta Zgierz 4:0 (2:0); br.: Vadym Yavorskyi (25), Krzysztof Supera Jr (45+3), Radosław Kuciński (50) i Krystian Białas (81 karny).
  Pelikan: Patryk Orzeł - Jakub Skibiński (72 Jakub Rychlewski), Piotr Tkacz, Tomasz Dąbrowski, Bartosz Gapys (24 Jakub Kłąb) - Ernest Kurzawa (83 Konrad Niedzielski), Igor Tomaszewski (66 Dawid Musialski), Radosław Kuciński (80 Paweł Płacheta) - Krzysztof Supera Jr, Vadym Yavorskyi (75 Krystian Białas), Kacper Falkowski.
  Sędziował: Tomasz Lewandowski (Tomaszów Mazowiecki). Żółte kartki: Vadym Yavorskyi (2) i Jakub Kłąb (1 i 2) - obaj Pelikan oraz Joachim Pabjańczyk, Artur Gieraga i Oliver Grzelak - wszyscy Boruta. Czerwone kartki: Jakub Kłąb (Pelikan) - dwie żółte, 63. minuta oraz Artur Krysiak - 36. minuta i Patryk Pietraszak (obaj Boruta) - 85. minuta. Widzów: 300 (w tym gości: 10).

Pozostałe mecze: LKS Omega Kleszczów - MKS Ceramika Opoczno 1:4 (1:0), MKS Zjednoczeni Stryków - RKS Radomsko 1:1 (0:0), LKS Termy Ner Poddębice - RKS Mazovia Rawa Mazowiecka 1:3 (1:1), TS Sokół Aleksandrów Łódzki - MUKS Stal Niewiadów 5:2 (2:2), PKS Polonia Piotrków Trybunalski - ŁKS III Łódź SA 4:1 (1:0), AKS SMS Łódź - UMKS Korab Łask 2:1 (1:1), KS Kutno - GKS Orkan Buczek 0:2 (0:1).

5. kolejka Betcris IV ligi (2025.08.30-31):

• MUKS Stal Niewiadów - KS Pelikan Łowicz Sp. zoo (s, godz. 17.00)
• RKS Radomsko - SKF Zryw GrantON Wygoda (s, godz. 17.00)
• ŁKS III Łódź SA - MKS Zjednoczeni Stryków (s, godz. 13.30)
• RKS Mazovia Rawa Mazowiecka LKS Omega Kleszczów - (s, godz. 15.00)
• UMKS Korab Łask - TS Sokół Aleksandrów Łódzki (s, godz. 15.00)
• MKP Boruta Zgierz - PKS Polonia Piotrków Trybunalski (s, godz. 16.00)
• MKS Stal Głowno - KS Kutno (s, godz. 16.00)
• MKS Ceramika Opoczno - AKS SMS Łódź (s, godz. 17.00)
• GKS Orkan Buczek - LKS Termy Ner Poddębice (n, godz. 15.00)